Susan: I to wszystko o mnie.
Kylo: Nie wiedziałem, że mamy ciotkę.
Robin: Masz kolejną ciotkę do ubicia.
Rey: To już jakąś zabił?
Robin: NASZĄ MATKĘ, Rey. NASZĄ.
Supergirl: Robin! Właśnie zaspojlerowałeś scenę, której jeszcze nie było w książce
Robin: Upsik.
Susan: A skoro mowa o spojlerach...
Supergirl: Nie.
Susan: To będzie Bruce Solo...
Han: Wyglądający jak Batman
Susan: Nie przerywaj mi, człowieku podobny do Indiana Jones'a.
Supergirl: A ty, ciociu jesteś podobna do Agentki Carter
Susan: I ty też mi nie przerywaj, żeś się w ojca wdała.
Robin: To skoro Suzi wdała się w ojca, to w kogo wdał się Kylo?
Han & Supergirl: W matkę
Susan: Wybiliście mnie z rytmu! A, już wiem! Bruce Solo będzie to ojciec ,,Kapitan Solo & Kapitan Solo''
Robin: Innym słowem, dziadek Supergirl i Crylo Ren'a.
Supergirl: Chyba zacznę zamykać zeszyty na klucz.
--------------------------------------------------------------------------------------------
Hejka naklejka! To jest całkowity przypadek, że Bruce Solo nazywa się (i wygląda) jak Bruce Wayne. Niee. To czysty przypadek.
PS. Dziś idę na Legion Samobójców!!!
CZYTASZ
Mam do tego złe przeczucia
FanficChat który nie jest śmieszny. Bo ja nie jestem śmieszna. hehe