Czy tylko ja kocham soundtrack Suicide Squad?
______________________________________________
Hux: Więc co robimy?
Supergirl: Trzeba coś wymyślić.
Hux: No to myśl, Sherlocku.
Supergirl: Pro po gdzie Finn i Ahso?
Hux: Najwidoczniej uznali, że nie będą pomagać. A niby to ja jestem z tych złych.
Supergirl: Mam pomysł!
Hux: To pisz!
Supergirl: Zaraz wrócę
Supergirl jest offline.
Hux: Czekaj!
Na czacie o nazwie ,,Goście specjalni''
Han: Co robią teraz dzieciaki?
Leia: Bawią się w superbohaterów na czacie i Will ma w rękach siekierę i goni Robina, a Poe i Rey próbują ją powstrzymać...
Luke: Ona chce mi zabić mojego jedynego syna!
Han: Ja może to przemilczę...
Do czatu dołączyła Supergirl (dawniej Susan Solo)
Leia: Córciu, co ty tu robisz?
Han: Jakim cudem dostałaś się do tego czatu?
Supergirl: Dziękuje, za bardzo miłe powitanie. Czy podobnym tonem powitaliście mnie na świat?
Han & Leia: Wdała się w ciebie.
Luke: Powiedz mi czemu Wanda chce zabić mojego syna?
Supergirl: Ponieważ on powiedział coś czego nie powinien powiedzieć.
Melissa: Czyli cały Robin ; )
Supergirl: I potrzebuje pewnej osoby.
Leia: A kogo konkretnie?
Supergirl: Dziadka Anakina.
CZYTASZ
Mam do tego złe przeczucia
FanficChat który nie jest śmieszny. Bo ja nie jestem śmieszna. hehe