Susan: Dziadku, po co na kije bejsbolowe?
Anakin: Bardzo, ale to bardzo potrzebne do czegoś.
Kylo: To otworzenia sceny z The Walking Dead?
Anakin: O żyjesz.
Susan: >Facepalm<
Anakin: Pogadałbym z Wami dzieciaki, ale obecnie jestem zajęty spamowaniu komuś na skrzynkę pocztową.
Susan: Pytam po raz setny. Po co nam kije bejsbolowe?!
Kylo: Niech się dziadek nią nie przejmuję. Ostatnio jest ona strasznie nerwowa.
Susan: Odezwała się siła spokoju.
Anakin: Spokój, bo powiem waszym rodzicom.
Do czatu dołączył/a Padme Amidala
Padme: Anakiinnn!!!
Anakin: Tak, Padme?
Padme: Ahsoka powiedziała mi, że chcesz zrobić zamach na czyjeś życie.
Anakin: Niee. Żaden zamach na czyjeś życie nie ma, prawda dzieci?
Kylo: Dziadek chce zamordować Wande?
Susan: A więc po to te kije.
Anakin: Dziękuje moje drogie wnuki.
Susan: Dziadek dał kropkę nienawiści!
Kylo: Co tam jakaś kropka nienawiści. On chce zabić Wande.
Susan: Jeszcze nikt nikogo nie zabił!
Padme: Ani, właśnie przestałeś być idolem swojego wnuka.
CZYTASZ
Mam do tego złe przeczucia
FanficChat który nie jest śmieszny. Bo ja nie jestem śmieszna. hehe