,,Koteł Anakin"

60 10 0
                                    

Czat ,,Mam do tego złe przeczucia"

Finn: Trochę tu nudno.

Will: Bo nie ma Rey? Czuje się dyskryminowana. 

Finn: Nie tylko jej nie ma. I Cię wcale nie dyskryminuje!

Will: No tak, Poe i Robin są na misji.  Ren, jesteś gdzieś tam?

Kylo: Czemu gdzieś tam? I znów mówisz na mnie Ren, nadal jesteś obrażona?

Will: Skoro znów nazwałam cię ,,Ren'' , to tak jestem nadal obrażona na ciebie.  Ale co tam u was w Najwyższym Porządku?

Kylo: Za cicho. Harriet zawsze robi wokół siebie szum.

Will: Aha. Finn nie milknij nam tam.

Finn: Jestem, musiałem coś zrobić.

Will: Okay.

Finn: A Will, czemu nie pojechałaś z dziewczynami?

Will: A mam po prostu co robić, no i nie miałbyś z kim pogadać : )

Kylo: Kot mi wlazł do mojej kwatery.

Will/Finn: Kot?

Kylo: Takie stworzenie chodzące na czterech łapach i miauczy. 

Will: Wiemy czym jest kot, tylko dziwi nas fakt co kot robi na krążowniku. 

Kylo: Żyje, jak większość osób na tym krążowniku. Akurat żyją tu dwa koty.

Will: Po co wam tyle kotów?

Kylo: Nie wiem, to pytanie kieruj do Hux'a albo Harriet. 

Will: Aha. Więc jak się zwie kot?

Kylo: Kot Anakin, zwierzątko Harleen.

Will: To nie jest ten kot co cię nie lubi?

Kylo: Tak to jest ten kot.

Will: I dobrowolnie do ciebie przyszedł?

Kylo: Tak. Zawsze wszystkie zwierzęta przychodzą do mnie.

Susan: Może dlatego, że jesteś Księżniczką Disney'a.

Kylo: Ciebie również miło widzieć. 

Will/Finn: Susan!

Susan: Hejka naklejka!

Kylo: Nie powinnaś być z resztą?

Susan: Jestem, ale nie dokończa.

Kylo: Niech zgadnę, siedzisz w kuchni?

Susan: No... można tak uznać. Ale mogę Wam przestawić relację na żywo co obecnie się u nas w Bieszczadach dzieje.

Will/Finn: Tak!

Kylo: Co mi szkodzi? Mów.



_____________________________________________________________________

Myślę, że Bieszczady skończą się tak za dwa może trzy rozdziały.

Dlaczego na moje prace mam wenę , a na zadanie z polskiego to już nie!




Mam do tego złe przeczuciaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz