Susan: Gotowe do wyjazdu?
Wszyscy: Tak!
Susan: To widzimy się za godzinę.~Godzinę później...
Susan: Gdzie jest Rey?
Harriet: Właśnie, gdzie ona?
Lexy: Nie mówcie, że się zgubiła.
Harriet: Idziemy szukać Zbieraczki Złomu!W tym samym czasie na czacie ,,Mam do tego złe przeczucia"
Will: Jesteście idiotami.
Finn/Poe: Czemu?
Will: To, że zamknęliście Rey w schowku na miotły. Skąd Wy bierzecie takie głupie pomysły???
Kylo: Zgodzę się z Wandą.
Will: To i tak nie zmieni faktu, że jestem na ciebie nadal zła.
Kylo: Znając ciebie to i tak mi wybaczysz.
Will: Po moim trupie!
Finn: On może wziąć to na serio.
Robin: KTO WPADŁ NA TEN GŁUPI POMYSŁ ABY ZAMKNĄĆ REY W SCHOWKU NA MIOTŁY???!!!
Kylo: Nigdy nie widziałam go w takim stanie.
Finn: Nie wypuściłeś jej, prawda?
Rey: Akurat wypuścił.
Finn" Przepraszam Rey! Poe mnie do tego zmusił!
Poe: Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.
Rey: Jak wrócę to pogadamy.
Rey jest offline
Will: Mówiłam, że to głupi pomysł! Ale po co słuchać Will?!
Kylo: Ja ciebie słucham.
Will: Nie obracaj kota ogonem, Ren.~ Czat ,,Bieszczady"
Harriet: Jakbyś była w Najwyższym Porządku to takie rzeczy by się nie wydarzyły.
Rey: Wolę nadal być w Ruchu Oporu.
Harriet: Twoja strata.
Lexy: To możemy już ruszać?------------------------------------------------------
Oto oczekiwany od soboty rozdział. Zastanawiam się nad książką typu ,,pytanie i wyzwanie", co o tym myślicie?
CZYTASZ
Mam do tego złe przeczucia
FanficChat który nie jest śmieszny. Bo ja nie jestem śmieszna. hehe