Rey: Jak tutaj pięknie!
Phasma: Lepiej wracaj do środka, bo jeszcze zmienisz się w rzeźbę lodową.
Harriet: Przestań się o nią martwić, Phas. Lepiej chodź ze mną poszukać barek!
Phasma: Okay
Harriet jest offline.
Phasma jest offline.
Lexy: Nie powinien ktoś je pilnować?
Maddie: Dadzą sobie radę. Pójdę po Zbieraczke.
Rey: Mam na imię Rey!
Maddie: Wiem, ale to wzięło się od Kylo, który często mówi o tobie ,,Zbieraczka złomu "
Lexy: Czy to nie podchodzi pod obsesję?
Maddie: Może nawet pod miłość.
Rey: Okayyy... Susan co robisz?
Susan : A siedzę w kuchni.
Rey: No tak, ty jak zwykle myślisz o jedzeniu.
Susan: Nie moja wina, że mam szybki metabolizm!
Lexy: Ja może pójdę wybrać film.~ 10 minut później...
Harriet: Dziewczyny! Wraz z Phasmą znaleźliśmy pełen barek! Będziemy pić! 🎵Będzie zabawa, będzie się działo i nocy będzie mało 🎵
Maddie: Harriet, wiesz że źle się to kończy gdy się upijesz.
Harriet: No i? Przecież tyle trunków nie może się zmarnować!
Susan: Ja nie piję.
Harriet: Czemu?
Susan: Jedyna z nas jestem nieletnia.
Harriet: Susan, większość dziewczyny w twoim wieku już pije!
Susan: Ale ja nie jestem jak większość. Po za tym mam szybki metabolizm i nie mogę się upić.
Harriet: Trudno. Twoja strata.
Maddie: To skoro młoda Solo nie pije, to ja mogę napije.
Lexy: Ej! Idziecie? Film się zaraz zacznie!------------------------------------------------
Hejka naklejka! Dziś może pojawi się kolejny rozdział!
NMBZW!
CZYTASZ
Mam do tego złe przeczucia
FanfictionChat który nie jest śmieszny. Bo ja nie jestem śmieszna. hehe