Prolog

5.6K 222 10
                                    


— Ilu ich jeszcze zostało? — głos przywódcy rozniósł się echem po rozległym pomieszczeniu.

— Stosunkowo niewielu, Axielu, lecz widzę tu kilka interesujących nazwisk. — Złośliwy uśmiech zagościł na jego porośniętej kilkudniowym zarostem twarzy, gdy ujrzał dwie pozycje na liście.

— Czytaj — warknął, widząc, że jego pomocnik szczerzy się do pożółkłego pergaminu.

— Cóż, mamy tu między innymi Malfoy'ów i... — tu zatrzymał się, żeby spojrzeć na niego z dziwnym wyrazem twarzy. — Snape'a. Severusa Snape'a.

Na twarzy Axiela odmalowało się zdumienie, które po chwili zastąpił mały uśmiech.

— Ciekawe — mruknął, po czym żwawym krokiem opuścił salę, pozostawiając za sobą dźwięk kroków, który jeszcze chwilę odbijał się od wysokich ścian.

Czarna MagiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz