35. Luke Idioto!

2K 81 0
                                    

Polecam puścić Muzykę w tle xd 

--------------------------------------------------------------------

Właśnie szłam w stronę baru by kupić kolejnego shota i powiem wam że byłam już nieźle wstawiona. Jedyny który nie pił to chyba mój brat by później wszystkich odwieźć , mówiłam wam że cała paczka naszych znajomych mieszka u nas w domu ponieważ ojciec pozwolił ? Nie no to teraz mówię tylko że szkoda że Wiki nie ma ale w sumie ostatnio w ogóle się nie spotykałyśmy ona znalazła chłopaka i nie ma czasu dla mnie ale w sumie ja muszę się teraz zająć gangami moimi i Fabiana do tego jeszcze mój brat próbuje się wszystkiego dowiedzieć miał na to kurwa pieprzone 2 lata a nie teraz gdy mam już prawie 17 lat . Z moich zamyśleń wyrwał mnie głos barmana .

- Co podać ? - zapytał 

- Coś dobrego i mocnego - odpowiedziałam 

Barman był wysokim brunetem o pięknych brązowych oczach ale on nie był tak przystojny jak Aron ech... co ja gadam ?! Podał mi drinka i poszedł po kolejne zamówienia a ja powoli piłam swojego drinka . Nie wiem ile wypiłam ale alkohol już dawał znać o sobie , wypiłam szybko mojego shota i skierowałam się do łazienki sprawdzić jak ze mną jest kiepsko.

Weszłam do toalety a w niej jak zawsze były Barbie "przypudrować noski " przewróciłam na to oczami i z torebki wyciągnęłam telefon by sprawdzić czy ktoś nie dzwonił czy nie pisał. No i jest 1 wiadomość od mojego na miłość boską Braciszka .

Od Luke :) :

My już pojechaliśmy do domu nie mogliśmy cię znaleźć więc zostałaś jak będziesz chciała wracać to zadzwoń czy napisz . Aron też został więc jak coś to wiesz .

Nie no kurwa super zostawili mnie samą. Wyszłam z toalety i postanowiłam się wybrać na parkiet, zaczęłam tańczyć w rytm muzyki a alkohol który w sobie miałam powoli przestawał działaś nagle jakieś ręce spoczęły na mojej tali i zaczęły jeździć po niej do góry i na dół. Obróciłam się by zobaczyć kto to a to był jakiś blondyn z niebieskimi jak niebo tęczówkami był przystojny i umięśniony nie powiem , nagle zaczął być nachalny więc od niego odeszłam i poszłam do baru by wypić kolejnego drina. 

* Kilka godzin później ok 4 rano * 

Byłam mega najebana i zjarana bo jakiś facet zaproponował jointu i inne narkotyki oczywiście ja tylko wypaliłam kilka skrętów .- nie tak jak kiedyś ... pomyślałam . Nagle zza zakrętu wyłoniła się Toyota supra i opuściła szybę była jeszcze najebana więc nie kontaktowałam za bardzo ale wiedziałam ze idę w dobrą stronę do domu chyba ? 

- Podwieźć cię ? -zapytał znajomy głos chyba Aron ale nie jestem pewna 

- Niee... daam.. rade - powiedziałam a raczej wybełkotałam - Idee .. do dom.. terazzz..

- Twój dom jest w drugą stronę - zaśmiał się chłopak 

No rzesz kurwa wiedziałam ze źle idę i to nie ta strona !

Aron P.O.V

Gdy zobaczyłem na w pół przytomną Belle myślałem że się we mnie zagotuje jak jej Brat mógł ją zostawić samą ? I do tego jak mi powiedziała że idzie do domu myślałem że zaraz buchnę ze śmiechu przecież ona idzie w złą stronę o Matkoo !! ... 

- To jak wsiadasz ? - spytałem i miałem nadzieje że odpowie normalnie ale nie wiem ile ona wypiła bo strasznie bełkotała i nie które słowa mogłem zrozumieć.

-Dłaamm... Rad-e... Samaa.. - Ech no to inny sposób by ją wsiąść 

Zatrzymałem się i wysiadłem z samochodu, podszedłem do Isabel i przerzuciłem ją przez ramię ona nie protestowała no tak była mega Najebane , od niej można było od razu wyczuć dużą ilość alkoholu i... czekaj .. nie .. Jak kurwa ... Waliło od niej skrętami nie no Luke będzie miał przechlapane. Przecież ona znów mogła wciągnąć się w nałóg itd..

Wsadziłem ją do samochodu i wsiadłem na miejsce kierowcy spojrzałem na nią a ona już spała była taka niewinna .. Kurwa muszę przestać o niej tak myśleć !   Jechaliśmy do domu a ja w tym czasie zadzwoniłem do Luka .

- Halo ? - powiedziałem 

- Stary i co znalazłeś ją ? -zapytał jej "Braciszek " 

- Tak ale masz mega przechlapane jak ty ją mogłeś kurwa zostawić ? - krzyknąłem

- No myślałem że sama sobie poradzi no i wiesz chłopacy byli pijani i nie mogłem jej znaleźć

- Dobra jasne ale wiesz nie kazałeś jej wychodzić na imprezy a teraz ją samą zostawiłeś 

- A coś się stało ? 

- Ta kurwa jest mega najebana i do tego śmierdzi skrętami 

- Skrętami ? - krzyknęli chłopacy czyli pewnie już trochę wytrzeźwieli 

- Ta teraz śpi ja kończę Nara - i się rozłączyłem 

Podjechałem pod dom i zaparkowałem po czym obudziłem Belle .

---------------------------------------------------------------------------------------

Hejka Miśki ostatnio dostałam dużo Weny więc będą rozdziały :) Gwiazdkujcie <3 

Nie ma miłości, jest tylko smutekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz