Przeczytaj na końcu notkę czyli : Ps. ... : ponieważ jeśli przejdziesz do kolejnego roz to nie będziesz wiedział o co chodzi xd .
--------------------------------------------------------------------------------------------------
Moje ręce były zaciśnięte w pięści i nie mogłam już wytrzymać , zaczął się śmiać a jego koledzy się odsunęli tylko jeden próbował go powstrzymać ale to nic nie dało bo on go odepchnął .- Przygotuj się na swój najlepszy dzień - powiedział z obrzydliwym uśmieszkiem
- Ten uśmiech zniknie ci zaraz - prychnęłam i machnęłam ręką - więc się odwal
-Coś ty powiedziała ??! -krzyknął
- To co słyszałeś - odburknęłam , z oddali słychać było jak jego koledzy wciągają powietrze
- Ty mała smatooo - zaczął się do mnie zbliżać .
Wiedziałam że mi nic nie zrobi więc tylko stałam i patrzyłam w jego oczy a on już się zamachnął by mnie uderzyć ale ja jak to ja zahamowałam jego cios i uderzyłam go ze zdwojoną siłą . Ale ten idiota podciął mi nogi i zaczął mnie okładać pięściami jego koledzy automatycznie to niego podeszli i również oberwali , nie no ze mną się tak nie robi idioto ... Uderzyłam go tak że się przewrócił i tym razem ja go okładałam pięściami w pewnej chwili zostałam opleciona rękami od tyłu i odciągnięta . Spojrzałam w tamtym kierunku i ujrzałam farbowanego blondyna z niebieskimi oczami a za nim 2 kolegów jeden to brunet z kasztanowymi oczami a drugi brunet z nieziemskimi piwnymi oczami w którzy można utonąć .
- Czego ?! - warknęłam na tego co mnie odciągnął i się wyrwałam
- Spokojnie nic ci nie zrobię - powiedział a ja spojrzałam w kierunku chłopaka który właśnie wstawał bo koledzy mu pomogli , heh nieźle ma obitą mordę .
- Aha , fajnie czekaj mam nie dokończoną sprawę - powiedziałam i poszłam w kierunku tego co zaczął mnie bić - słuchaj słonko jeszcze raz mnie tkniesz to się źle dla ciebie skończy - powiedziałam mu a w jego oczach był strach uśmiechnęłam się z satysfakcją i przywaliłam mu na tyle mocno że kolejny raz upadł wsiadłam na motocykl i już miałam odpalać ale ten blondyn mnie zatrzymał o matkoooo....
- A ty gdzie ? -zapytał
- Do domu ? - odpowiedziałam
- Przecież coś ci się może stać - powiedział brunet o ciemnych oczach
-No i co z tego nie zostawię tu tego cacka - wskazałam na motocykl
- To twoje ? - zapytał chłopak o piwnych oczach
- Nie wiesz ukradłam - odparłam chamsko a jego koledzy zaczęli się śmiać
- Wiesz masz rozwalony łuk brwiowy i cały polik zaczerwieniony wię... - nie dałam mu skończyć
- Bywało gorzej - zaśmiałam się a oni wytrzeszczyli oczy
- Możemy my wziąć maszynę i ciebie przenocujemy
- Ok, nie chce mi się wracać 10 km - odpowiedziałam - daleko to jest ?
- Nie tu za zakrętem
Razem skierowaliśmy się w stronę ich domu po drodze nikt się nie odzywał a atmosfera była napięta , ja co chwilę wycierałam z łuku brwiowego krew bo tak trochę się lała . Ciszę przerwał blondyn którego imienia nie znam
- A tak apropo ( nie wiem jak to się pisze xd ) mam na imię Samuel a to jest Joe i Jason bliźniaki - powiedział farbowany blondyn , ciemnooki to Joe a piwnooki Jason.
- Isabel , dla przyjaciół Bella - odpowiedziałam
- Jesteśmy - powiedział Joe po czym do garażu wprowadził moją maszynę a ja wraz z chłopakami poszłam w kierunku domu.
Otworzyli mi drzwi a ja weszłam do środka , w domu było bardzo ładnie i schludnie z kuchni i salony było słychać wrzaski weszliśmy do salonu a na kanapie siedziało ok 7 osób popatrzyłam na każdego z nich i O BOŻE CZY TO ......?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Hej miśki to kolejny rozdział przepraszam że taki krótki i jutro prawdopodobnie też będzie rozdział ale nie wiem na 100 procent :/ .
GWIAZDKUJCIE <3 :3
Ps . Ci 2 chłopcy co będą w następnym rozdziale to dawni przyjaciele Isabel ;) zerwali kontakt jak oni wyjechali do USA .
CZYTASZ
Nie ma miłości, jest tylko smutek
Novela JuvenilROZDZIAŁY ZOSTANĄ POPRAWIONE DO KOŃCA 2019 ROKU Isabel to nastolatka która ma nieciekawą przeszłość i także swój gang a raczej 2 gangi które się połączą, bierze udział w wyścigach motocyklowych i wygrywa. Pewnego dnia zakochuje się w Aronie i zosta...