Popatrzyłam do góry i zobaczyłam uśmiechniętego Remka,odrazu odwzajemniłam uśmiech i przyjęłam pomoc chłopaka:
-Przeprasza jestem straszną nie zdarą.-spuściłam głowę w dół ponieważ czułam jak rumieńce zalewają całe moje policzki,nieudało mi się niestety tego ukryć bo chłopak złapał mój podbródek i powiedział:
-Nie chowaj się przedemną -uśmiechnął się do mnie a ja zaczęłam się robić coraz bardziej czerwona,nagle usłyszałam swoje imię,odrazu się odwrociłam w stronę dźwięku niestety odrazu żuciła się na mnie moja przyjaciółka.Obydwie przewruciłyśmy się ,a chłopak zaczął się z nas śmiać w pewnym momencie my też zaczełyśmy się śmiać.Remek podał nam ręce a my pociągnęłyśmy go w dół .Zaczęłyśmy się śmiać jeszcze głośniej ,a wszyscy patrzyli się na nas jakbyśmy byli nienormalne po chwili podchodzi do nas Kaiko i pyta się:
-Czy wy się naćpaliście?Bo właśnie tak się zachowujecie.
-Nie my tylko rozmawiamy - powiedziała Edka.Karol pomógł najpierw wstać Remkowi i Edce,a na końcu mi. Po tym jak wszyscy
wstaliśmy Remek i Edyta się na nas dziwnie patrzyli:-Czemu się tak patrzycie? -zapytaliśmy razem .
-Poprostu jesteście strasznie podobni-poeiedział Remek.
-Wyglądacie jakbyście byli rodzeństwem.
-Coś się wam pomieszało.-powiedziałam chociaż nie sądziłam co może się niedługo stać............