Dom tańcem przeklęty.

13.

   -...Dowiedzieć się co się stało. Czemu nikt tam nie mieszka. Rozumiesz?

Chłopak spojrzał na Nią po chwili i powiedział...

   -Ja... nie wiem. Co mam myśleć.

Amelia spuściła głowę. Wiedziała, że tak będzie. Czuła, że straciła Jego zaufanie.

   -Ale... wierze Ci.

Dziewczyna podniosła wzrok. Miała już lekko szklane oczy. Bała się. Myślała, że Jego ostatnie dwa słowa usłyszała w głowię. Spojrzała mu głęboko w oczy. Zobaczyła w nich szczerość. Rzuciła się mu na szyję i mocno objęła. Pierwszy raz od bardzo dawna płakała ze szczęście. Czuła w sobie ogromna radość.

Chłopak odwzajemnił uścisk. Dla Niego ta chwila mogłaby nie mieć końca. Wdychał zapach Jej włosów. Czuł Jej ciepło.

Pomimo, że nie rozumiała dla czego, Amelia też chciała w tym trwać. Wtulała się w Jego tors. Słyszała bicie Jego serca. Czuła się bezpiecznie.

W końcu jednak oboje się puścili. Dziewczyna miała zaczerwienione oczy, a na policzkach miała zaschnięte łzy. Chłopak dotknął delikatnie Jej policzka. Otarł ostatnią łzę.

   -Jesteś zmęczona. Zaczniemy szukać informacji i przeglądać te pudła rano. Idź spać.

   - Dobrze. Ty też. Dałam Ci nieźle popalić tym wszystkim dzisiaj. Przepraszam.

   - Nie masz za co. Śpij dobrze.

   - Tobie także słodkich snów.

Paweł zanim odszedł pocałował Ją jeszcze w czoło. Amelia była tym zaskoczona. Nie zdążyła nic zrobić bo chłopak szybko wyszedł. Kiedy Ona, czerwona na twarzy, zaczęła się szykować do snu, On szedł korytarzem. Nie potrafił wybić sobie wspomnienia Jej ciepła. Postanowił Jej pomóc za wszelką cenę.

------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Oliwia607      

Mam nadzieję, że się ucieszysz. A także, że wszyscy którzy to czytają będą zachwyceni... lub wybaczą mi w razie reakcji odwrotnej. Piszcie w komentarzach.
Za kilka dni (może jutro) wstawię kolejny rozdział, także proszę o cierpliwość.

Do następnego rozdziału ;)

M. z O.

P. S. Zapraszam także na inne opowiadanie które piszę. Myślę, że może się Wam spodobać.