5 - Szpital

581 17 17
                                        

Ewa zabrała najpotrzebniejsze żeczy córki i pół godziny później była już w szpitalu.Panie doktorze co z moją córką-zapytała? A jak nazywa się pani córka? Emilia Drawska. No to może wejdźmy do gabinetu-powiedział lekarz. Przeszli spory kawałek. Gabinet znajdował się na drugim końcu korytaża. No więc pani córka miała krwiaka mózgu w dolnej części czaszki , ale udało nam sie go zoperować. Oczywiście po operacji zostanie blizna ale będzie prawie niewidoczna. Emilia pozbyła się również paru pasm włosów przy karku, zapewniam,że nie zauważy różnicy. Póki co jest jeszcze w śpiączce pooperacyjnej a proces wybudzania może trwać kilga godzin a nawet kilka dni. Prosze być dobrej myśli. Panie doktorze mogłabym zobaczyć się z córką-zapytała Ewa. Oczywiście leży w sali 110. Jak pani wyjdzie to pójdzie pani prosto i w prawo - odpowiedział lekarz. Dziękuje. Do zobaczenia. Ewa weszła do sali córki. Emilia była blada, podłączona do aparatury a na głowie miała założony bandaż. Usiadła koło łóżka córki, splotła rekę swoją z jej ręką i zaczęła - córeczko przepraszam Cię za niego. Obiecuje,że sie zmieni. Zobaczysz. W tym momencie do sali przyszła pielegniarka- przepraszam ale pacjentka potrzebuje teraz spokoju- powiedziała do Ewy. Oczywiście przyjde jutro. Do widzenia-powiedziała załamana Ewa i wyszła ze szpitala i poszła do domu. To co w nim zastała bardzo ją zdziwiło...

Nie mogłam sie powstrzymać i napisałam kolejny rozdział. Jak myślicie co zastała Ewa? A co do okładki to jak widzicie jest. Mojego autorstwa. Dajcie znać co myślicie o okładce. Czy coś zmienić? Kolejny rozdział pojawi sie w piątek. Pozdrawiam 😘😘

patka167

Emilia DrawskaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz