Dwie osoby, które połączyło uczucie

**9**

Emma

Odwracam się w stronę drzwi które akurat się otwierają i widzę w nich Alexa z chłopakiem którego nie znam.

Kiedy dostrzega moją osobę orientuję się co się stało. Jego twarz wyraża chęć mordu na zebranych tu osobach. Obawiam się co chce zrobić gdy widzę jak zmierza w moim kierunku.

-Co ty tu robisz ?- pytam go kiedy jest już blisko mnie.

-Zostawiłaś telefon w aucie, przywiozłem Ci go bo z Nickiem byliśmy nie daleko- a więc tak ma na imię tajemniczy chłopak.

-Dziękuję- mówię chcąc dostać telefon, wyciągam ,,sprawą,, rękę żeby go dostać.

-Co Ci się stało?- pyta głosem pełnym furii, a ja się orientuję że patrzy na rękę z której leci krew.

-To nic..-nie kończę bo szkolny bad boy mi przerywa.

-Nie wie jak się chodzi że aż się przewraca- śmieję się on jak i reszta, lecz gdy słyszą ton głosu Alexa od razu przestają i mogę stwierdzić że boją się co zrobi, a dziewczyny z elity pożerają go wzrokiem.

-Jeszcze raz się tak kurwa do niej odezwiesz to będziesz wąchał kwiatki trzy metry pod ziemią- chłopak mówiąc to jest gotów się rzucić na Luca.

-Stary nie warto, zabieraj Emme i jedziemy- wtrąca się Nick.

-Zrób jej coś jeszcze a mnie popamiętasz- zwraca się do Lucka, po czym spogląda na mnie- chodź aniołku- zaraz co? jaki aniołek?

Powstrzymuję się od komentarza i wychodzę z pomieszczenia razem z chłopakami czując spojrzenie uczniów. Alex trzyma mnie dodatkowo w talii przez co dziwnie się czuję.