Alex
Chłopiec zatrzymuję się przed białymi drzwiami, a ja mam dziwne uczucie że nie powinienem tam wchodzić.
-Alec zapal światlo- mówi młody gdy przekraczamy próg pokoju.
Gdy blask lamp rozchodzi się po pomieszczeniu ukazuje się nam sporych rozmiarów sypialnia zachowana w delikatnych i spokojnych kolorach. Jest urządzona w nowoczesnym stylu pasującym do kobiety.
Na przeciw drzwi znajduje się duże łóżko a po obu jego stronach szafki nocne. Po lewej stronie jest duża szafa ze szklanymi drzwiami. Zaś po prawej duże okno obok którego stoi duży fotel z kilkoma poduszkami i kocem, na przeciw niego mały stolik z kilkoma książkami i wazonem pełnym świeżych kwiatów.
Wchodząc głębiej moją uwagę przykuwa komoda stojąca obok drzwi na której jest sporo ramek ze zdjęciami. Większość z nich przedstawia małego chłopca bawiącego się to w piaskownicy to w innych miejscach. Jedno przedstawia Emme z jej mamą i tatą który trzyma małego chłopca na rękach.
Gdy mój wzrok ląduje na największej ramce przed którą jest kilka małych wieczek moje serce zaczyna wariować a oddech przyspiesza. W ramce znajdują się dwa zdjęcia jedno przedstawia mnie i Emme uśmiechniętych i szczęśliwych. Zdjęcie to było zrobione w mojej starej sypialni. Drugie zaś ze zdjęć przedstawia Emme w parku gdzie pierwszy raz się spotkaliśmy
Nie było by nic niezwykłego w tym zdjęciu gdy by nie fakt że ma na nim ciążowy brzuszek, który wskazuję że była wtedy w zawansowanej ciąży.
Patrzę oniemiały na zdjęcie i prawie zapominam o chłopcu znajdującym się w pomieszczeniu.
-Alec choć, pobafimy sie- nic nie odpowiadam tylko ciągnięty przez chłopca opuszczam sypialnie Emmy.
Idziemy korytarzem zapewne do salony gdy drzwi wejściowe otwierają się a w nich staje kobieta przed którą nie wiem jak ma się tłumaczyć.
-Dylan synku wróciłam- do moich uszu dociera ten aksamity głos którego mogę słuchać całymi dniami.
-Mamaa!- chłopiec wyrywa rękę z mojej i leci do kobiety która chyba nie zdaje sobie sprawy że znajduje się tuż za nią.
Kobieta odwraca się i zamiera na mój widok. Widzę wymalowany szok na jej twarzy a jednocześnie przerażenie. Nie przerywając za mną kontaktu wzrokowego bierze w swoje ramiona chłopca który się do niej przytula.
-Co ty tu robisz?- odzywa się a jej głos zdradza że nie spodziewała się mnie tu zastać.
-Cześć Emmo.
CZYTASZ
Dwie osoby, które połączyło uczucie
RomanceCzy dwa na pozór inne światy może coś połączyć ? Czy możliwa jest miłość między tak różnymi ludźmi ? Czy dziewczyna dowie się co ukrywają przed nią rodzice przez 17 lat ? Jak sobie z tym poradzi ? Jedno spotkanie, od niego wszystko się zaczęło