**7**

8K 404 5
                                    

Emma

Budząc się rano nie miałam ochoty na pójście do szkoły.  Zawsze wmawiam sobie że dziś się wszystko zmieni, ale nigdy się tak nie działo może dlatego że ja nic nie robiłam w tym kierunku. Kończąc swoje rozmyślenia idę do łazienki aby się wykąpać i ubrać w czarne obcisłe spodnie i bluzkę z długim rękawem, moje włosy postanawiam zostawić rozpuszczone więc je tylko rozczesuję. Schodząc na dół oczywiście już nikogo nie ma. Alice z samego samego rana wyjechała na studia. W kuchni widzę karteczkę od rodziców.

Emmo

Razem z tatą musimy zostać dłużej w pracy.                                                             Miłego dnia.                                                                                                                                            Mama

Jak zwykle, w sumie nie muszą mi tych kartek zostawiać bo to jest tak często że można się domyślić. Jedząc śniadanie dostaje wiadomość, dziwię się bo praktycznie nikt do mnie nie piszę.

Od: Alex                                                                                                                                                               Hej. Będę po ciebie za 10 minut, zawiozę Cię do szkoły i odbiorę che z tobą porozmawiać. Nie przyjmuję odmowy. 

Co to jest? Skąd on ma mój numer? Nie dane mi jest długo rozmyślać bo słyszę klakson przed domem. To 10 minut. Nie mam zamiaru z nim jechać więc nie wychodze tylko spokojnie kończę śniadanie, ale nawet tego nie mogę zrobić.

-Cześć- aż podskakuje gdy słyszę jego głos za sobą.

-Co ty tu robisz?- czy on jest normalny? 

-Pisałem że zabiorę Cie do szkoły, zresztą trąbiłem ale ty nie wychodziłaś- mówi jak gdyby nigdy nic.

-Nie wychodziłam bo może jadłam śniadanie, zresztą nigdzie z tobą nie jadę- informuję go ale on chyba tym się nie przejął.

-Zbieraj się jedziemy- mówi a w jego głosie można wyczuć rozbawieni, ciekawe kurwa czym.

Nie kuce się już z nim bo z tego co widzę i tak nie wygram, więc wkładam brudne naczynia do zmywarki, biorę torbę, telefon zamykam dom i udaję się za nim do jego samochodu. Zajmuję miejsce pasażera i czekam aż mości książę dojedzie do mojej szkoły. Jedziemy w ciszy. Gdy po 15 minutach podjeżdżamy na parking, wiedzę jak wszystkie pary oczu są skierowane  ku nam. Super teraz ta na pewno nie będę mieć życia.

Jeszcze raz przepraszam że nie było rozdziałów. 😍 Miłego czytania 😘

Zostaw po sobie ślad 😇😘


Dwie osoby, które połączyło uczucieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz