|26| Pierwszy pocałunek cz.2

6.2K 229 29
                                    

Isaac
Jak co roku na Halloween twój "tylko przyjaciel" przyszedł pomagać ci w robieniu dyni. Było to jedno z waszych ulubionych zadań, rysowaliście wzory na dyni a pózniej je wycinaliście. Przy okazji piekliście razem ciasto dyniowe.
-Ile dyni mamy w tym roku? - zapytał chłopak.
-3 duże, 4 średnie i 7 malutkich - odpowiedziałaś
-To bierzmy się do pracy.
Śpiewając wasze ulubione piosenki, śmiejąc się i rozmawiając spędziliście nad dyniami 2 godziny.
-Au! - krzyknęłaś i wyrzuciłaś z ręki nóż na ziemie.
-Co się stało? - chłopak od razu podbiegł do ciebie.
-Nic...nic się nie stało - chciałaś schować rękę, w którą się zraniłaś i zignorować ból, ale Isaac złapał cię za rękę.
-Nie wyglada to zbyt dobrze...
-Nic mi nie będzie, czuje się dobrze.
-Pozwól sobie pomóc, proszę - był zmartwiony, zależy mu? Nie, na pewno nie, to tylko po przyjacielsku.
-Dobrze.
Chłopak poszedł po apteczkę a ty w tym czasie siedziałaś z zamkniętymi oczami pod ścianą. Nie słyszałaś kiedy Isaac wszedł do pokoju. Poczułaś jak ktoś w pewnym momencie delikatnie cię całuje w usta a cały ból znika. Gdy otworzyłaś oczy, zobaczyłaś Isaaca.
-Ból zniknął, jak to zrobiłeś?
-Nie wiem. - powiedział i uśmiechnął się łobuzersko i znowu cię pocałował.

Liam
Jak co roku w Halloween nie miałaś co robić, stwierdziłaś że tak jak zawsze rano pójdziesz po cukierki dla dzieciaków z okolicy a dzień spędzisz na oglądaniu horrorów. Pukanie do drzwi coraz bardziej Cie denerwowało, bo oznaczało tylko to że musisz oddać cukierki. Gdy otworzyłaś je za trzydziestym razem, zamiast dzieciaków zobaczyłaś Liama w stroju spiedrmana.
-Liam? To ty jeszcze zbierasz cukierki?
- Każda chwila jest dobra na jedzenie - stwierdził, w sumie ma racje - więc masz czy nie?
-Nie, dzieciaki mi wyżebrały wszystko.
-Czyli psikus. - uciekł śmiejąc się jak dziecko.
"A niech robi co chce, pewnie tak jak zawsze obrzuci dom jajkami, oryginalny to on nie jest." - pomyślałaś
Rozsiadłaś się z powrotem na kanapie, dokańczając po raz kolejny ,,Lśnienie", gdy usłyszałaś znowu dzwonek do drzwi.
,,Zaraz zrobie tabliczkę z napisem Brak cukierków." - pomyślałaś i wstałaś zdenerwowana z kanapy.
-Ile razy mam się powtarzać, że nie mam cu... - nie zdążyłaś dokończyć ponieważ ktoś cię pocałował, chciałaś odepchnąć chłopaka ale poczułaś ten znajomy zapach. To był Liam, kochałaś się w nim od 2 gimnazjum i udawałaś że go nie lubisz. Nigdy w życiu nie pomyślałabyś, że on może czuć to samo co ty.
-Podobał się mój psikus? - zapytał.
-T-tak...- powiedziałaś w szoku.
-Chcesz jeszcze jednego psikusa?
-W sumie to czemu nie..
Od tamtego dnia, Halloween stało się waszym świętem.

Theo
Twój przyjaciel do, którego czujesz coś więcej od dwóch lat, zaproponował ci że nauczy cię jazdy konno. Było to jedno z twoich marzeń z dzieciństwa a także okazja, aby spędzić trochę czasu z chłopakiem, dlatego zgodziłaś się bez zawahania.
-Jeździłaś kiedyś konno? - zapytał.
-Nie, to będzie pierwszy raz i trochę się boje. - oznajmiałaś
-Nie masz czego, konie to przyjazne zwierzęta.
-Mam nadzieje...
Gdy byliście na miejscu i opanowałaś trochę komend i poznałaś bliżej zwierzę, Theo stwierdził że najlepiej się nauczysz na przejażdżce konnej.
-Myślisz że się nie zabije? - powiedziałaś, śmiejąc się do niego.
-Sądzę, że jesteś naprawdę dobra.
Całkiem nieźle sobie radziłaś, Theo zaprowadził was na łąkę, gdzie konie mogły się wypasać a wy trochę się zrelaksować. Wszystko było w porządku dopóki nie musiałaś zejść z konia, zwierze nie chciało ustać w miejscu a ty bałaś się zejść.
-Zeskocz z niego, złapie cię, obiecuje. - powiedział, ufała mu dlatego zrobiłaś co ci powiedział.
-Aaa! - krzyknęłaś, myślałaś że uderzysz o ziemie ale brunet cię złapał w odpowiedniej chwili.
-Mówiłem że cię złapie.
Ręce miałaś zarzucone na szyi chłopaka a brunet obejmował cię w talii, patrząc na twoje usta. Wiedziałaś że chcę cię pocałować, dlatego ty pocałowałaś go. Odwzajemnił pocałunek.
-Podobają mi się nasze lekcje jazdy konnej. - powiedział z uśmiechem
-Mi rownież - odrzekłam śmiejąc się do niego.
----------------------------------
Spóźniony o kilka godzin ale jest! Druga część pierwszego pocałunku! Piszcie co o tym sądzicie w komentarzach! 💟

Teen Wolf PreferencjeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz