11. Rozmowa

1.4K 88 12
                                    

~Draco~

     Oczywiście w takiej chwili musiał się napatoczyć Patryk ze swoją, nie powiem całkiem ładną partnerką.

-Patryk?

Spytała zdziwiona Serena i spojrzała na mnie zaskoczona. Skąd wiem kim ona jest? Mój ojciec powiedział mi przed tym ślubem. Ale to nie zmienia tego, że musze ją zabić. Właśnie, mój ojciec... Jak przyjął smierć ciotki Lestrange? Nie odzywa się do mnie i chyba nie uważa mnie już za swojego syna. Ale czy kiedykolwiek uważał mnie za niego?

-Granger? Co ty tu robisz?

Czarnowłosy chłopak spytał puszczając z objęć swoją partnerkę.

-Snape...

-Słucham?

Ja zawsze wiedziałem, że on jest idiotą, ale że aż takim?

-Jestem Serena Elizabeth Snape. Córka Severusa i Esme Snape.

Chłopak wybuchł głośnym śmiechem i spojrzał na dziewczynę jak na idiotkę.

-I co? Myślisz, że jak wciśniesz mi taką bajeczkę o twoim pochodzeniu to wrócę do ciebie? twoja głupota mnie rozwala.

-Nienawidzę cie.

-Nie obchodzi mnie to i chodź bo musimy pogadać.

Ciagnąć ją za rękę, wyrwał ją z mojego uścisku i poprowadził na dwór. Wiedziałem, że to może źle się skończyć, a przecież miałem rozkochać w sobie tą dziewczynę.

~Hermiona~

     -Po co ty chcesz ze mną rozmawiać? O czym w ogóle ty chcesz ze mną rozmawiać?

Spytałam opierając się o drzewo i patrząc na niego ze zdziwieniem wymalowanym w oczach.

-Pamiętasz pierwszy nasz pocałunek? Pamiętasz jak było ci ze mną dobrze? A pamiętasz nasz ostatni pocałunek?

Oczywiście, że pamietam! Jak mogła bym zapomnieć coś tak niezwykłego? To była moja pierwsza, prawdziwa miłość! Do czasu kiedy to wszystko się nie zadziało.

-Pamiętam...

-Tęsknie za tym, Miona.

Mówiąc to podszedł do mnie i zbliżył nasze twarzy do pocałunku. Nie zareagowałam więc złączył nasze usta w jedność...

-Co robisz?

Spytałam odchylając się od niego.

-Daj się ponieść chwili, kochanie.

To mówiąc połączył nasze usta w nowym pocałunku, a ja uchylając wargi go pogłębiłam. Po chwili objęłam go za szyje, a ten łapiąc mnie za pośladki podniósł tak, że oplotłam jego biodra swoimi nogami. Czy tego chciałam? W tej chwili tak, a potem? Co będzie potem... Potem się zobaczy no bo przecież tyle się słyszy o tym, że trzeba żyć chwilą i brać to co dają. A więc ja właśnie biorę.

-Patryk...

Jęknęłam kiedy ręką zjechał na mój biust.

-Hm?

Spytał delikatnie masując pierś przez cienki materiał sukienki.

-Ja nie jestem pewna... Ja kocham Draco.

-Ale on ciebie nie kocha.

-Ale...

-Nie możesz Hermiona czy Serena żyć przeszłością. On cie nie kocha, uświadom to sobie.

-Ja nie wiem czy chcę to zrobić z tobą i teraz.

-Jak nie dziś to kiedy?

To mówiąc położył mnie na trawie i zaczął całować mój dekolt z oddaniem i czułością. Zaczął ustami schodzić coraz niżej, a ja nie stawiając już oporu dałam ponieść się chwili. A co potem? To się okaże.

                       ~~~~

No to się dzieje... Myślicie, że Hermiona wróci do Patryka? Myślicie, że tak na prawdę nie kocha dostatecznie mocno Draco?

Czy Draco się dowie o tym co zaszło między Patrykiem, a Hermioną? Czy Hermiona będzie miała wyrzuty sumienia z powodu tego co zrobiła?  Dowiemy się tego w następnym rozdziale.

Piszcie komentarze!

~Black~

Pobawimy się w miłość? Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz