Czy wreszcie się dowiem co to znaczy:**(ciąg dalszy rozdziału)

703 26 5
                                    






Pokonam strach przed występami oraz zaakceptuje swój śliczny głos! Ludzie będą chcieli mieć ze mną zdjęcia i to nie tylko dla tego że znam tych słodziaków,ale dla tego że może im się spodoba tak jak tym co to poprawili i się tym zajęli by fajnie wyszło.Gdy to sobie wyobraziłam aż z szczęścia że Marcus mnie na to na mówił dałam mu buzi w policzek

-A to za co?

-Za to że,jesteś wspaniały,wspierający, umiesz namówić mnie na coś oraz za to że jesteś UROCZY-powiedziałam przytulając go szkoda że jest wyższy o pół głowy ode mnie😒😒,i musiałam ustać na palcach aby to zrobić😂.

-Ooo kocham cię...-powiedział cichuteńko i niezrozumiale

-Coś powiedziałeś?-zapytałam go bo byłam pewna że przed chwilą coś do mnie mówił

-CO! Nie,znaczy,nie bo nie chciałem przerywać tej chwili księżniczko! Nie czekaj wróć! Eee... nic nie mówiłem -powiedział cały zakłopotany i z szerokim ale nieszczerym uśmiechem

-Eee...ok?

Po tej krótkiej rozmowie postanowiliśmy że Marcus nauczy mnie jeździć emm...na wrotkach miałam wrotki ale ja nie jeździłam na nich już chyba z 3lata,a zabrałam je gdybym się gdzieś śpieszyła i miałam sobie przypomnieć jak to się robiło😂. Gdy byliśmy przed naszymi pokojami ja najpierw spokojnie wchodziłam a jak tylko Marcus zamknął drzwi,w pośpiechu zaczęłam wszystko wyciągać z walizki by je znaleźć w jednej nie było to może w drugiej ale też nie było szukałam w plecakach oraz w torbach a gdzie były oczywiście tam gdzie mogłam się spodziewać czyli obok drzwi oraz PennyBordu różowego w donaty i ciastka🍩🍪. Założyłam je i trzymając się drzwi otworzyła je po woli gdy zamkłam drzwi za sobą,oczywiście z moim szczęściem wywaliłam się prawie gdyby nie mój śliczny w którym się podkochiwałam. Złapał mnie w talii gdy byłam 10cm nad podłogą

*Myśli*

Czy to możliwe że kiedyś zwykła dziewczyna w tym przypadku ja, mogła bym zostać dziewczyną Marcusa Gunnarsena? Czy jego zachowanie może być oznaką że mu się podobam,bo chyba by nie chciał by mnie pocałować i by nie mówił na mnie księżniczka oraz by nie unikał tego pytania czemu akurat tam. A tam pewnie to kolejny wytwór mojej wyobraźni muszę zacząć pisać znowu chyba albo rysować a raczej szkicować.

(Pov Marcus)

Od początku Poznania Karoli wiedziałam że się w niej zakocham tak strasznie mi się podoba ale ona raczej mnie nie albo się po prostu lepiej się tym kryje,przy niej jest mi tak dobrze jest dla mnie jak tlen,podoba mi się! Szkoda że nie mogę jej powiedzieć tego że na naszym koncercie wezmę ją na scenę a gdy już cały świat usłyszy jej wspaniały głos to pocałuję ją oraz zapytam po Polsku czy chce zostać moją jedyną którą będę kochał, szanował, troszczy się ,martwił i nigdy nie zostawił! Już na samą myśl o tym mam tremę a co jeśli odmówi to wtedy może mnie znienawidzić za to! Ale nie ona nie jest taka ona nie rani bo jest za idealna oby móc kogoś skrzywdzić a raczej zabić jego serce,rozbić a potem wrzucić do śmieci i się bawić tylko mymi uczuciami.

Matko Marcus! Jak możesz tak sobie myśleć! Lepiej zakładaj te wrotki i wychodź a nie! Twa BOGINI na pewno czeka idź do niej i ciesz swe oczy jej wyglądem.

Wyszedłem i akurat ma królewna prawie zrobiła sobie krzywdę, ale byłbym potworem gdyby coś jej się stało niech przy mnie nawet kolana nie zetrze po ja jej to obandażuję nawet jeśli krew nie będzie leciała!

Gdy ją złapałem w talii jej oczy skupiły się na mnie,jej piękne ciemne oczy były wpatrzone we mnie w tamtej chwili,tak bardzo chciałabym ją pocałować,przytulić do serca i powiedzieć że jeśli coś by się jej stało a ja bym jej nie pomógł, udusiłbym się ona jest dla mnie niczym powietrze,pokarm,woda jest wszystkim co do życia potrzebne!




M&M Forever. ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz