Ej Wika patrz - krzyknął zaczął robić salta
Wiktoria się zaczerwieniła i lekko się uśmiechnęła
Gdy Marcus to zobaczył krzyknął do mnie! Jak się obróciłam i staliśmy dosłownie parę centymetrów od siebie mimo że oni byli od nas starsi o 2lata i tak nam się bardzo podobali i miałyśmy minimalną nadzieję że my im też! Gdy zaczęło się ściemniać i robiło się zimno mnie przeszły ciarki ponieważ byłam mokra Marcus widząc to przytulił mnie a moja twarz nabrała koloru buraczka, i oczywiście odwzajemniłam uścisk potem szliśmy za Wiktorią oraz za Martinusem oni się świetnie dogadywali aż Marcus powiedział do mnie
Hej pokazać ci coś?- zadając to pytanie uśmiechnął się zalotnie .
No ok.-odpowiedziałam spokojnym tonem.
Chłopak kazał mi zasłonić oczy postąpiłam tak ,zanim się obejrzałam siedziałam mu na plecach!
(bez skojarzeń proszę)
I jak podoba ci się?-powiedział śmiejąc się
Ja zaczęłam na niego krzyczeć i jednocześnie się śmiać!
Co! Nie mogłeś powiedzieć !-krzyknęłam
A on na to.
Nie bo wtedy byś się nie złościła na mnie!-spojrzał na mnie i puścił mi oczko
Zaraz wrzucę następną część :)
Możecie dać♥ jak wam się podobało oraz komentarz to motywuje :D
POZDRAWIAM WAS SERDECZNIE
CZYTASZ
M&M Forever. ❤
FanficCześć to opowiadanko o Marcusie&Martinusie. Jestem ich fanką od jakiegoś czasu i te opowiadanie pisałam dużo wcześniej zanim zostało ono tu opublikowane.Ale jest tu strasznie dużo dodane i zmienione! Jest to opowiadanko o dwóch przyjaciółkach Karoli...