#18 (ahh... te fochy xD)

478 16 0
                                    


  -Aww... masz ciepły brzuszek!

-Eee... Mac puść mnie!

-Nie!

-Mac mówię serio puść mnie!

-Czemu!?

-Bo się ciebie boję!...

-Nie bój się! Nic ci nie zrobię przysięgam!

-No sama nie wiem :/

-Uwierz mi! Przecież wiesz że bym cię nie skrzywdził! A poza tym tyle mojego starania się o ciebie nie może pójść na marne.

-No Dobrze. Ale mnie nie spychaj ok?

-Ok.   Dobranoc Kochanie!

-Dobranoc!


*Rano*

Obudziłam się wcześniej niż Mac czyli o godzinie 7.30, gdy chciałam po cichu wstać aby go nie obudzić nie mogłam ponieważ on był przytulony do mnie ,to zadziwiające że on jest tak silny w tym wieku! Zaczęłam się wiercić lecz to było na marne jest silniejszy odemnie, po jakiś 15min wiercenia się odpuściłam i położyłam się wygodnie pacząc jak śpi. Aawww... jest taki uroczy i niewinny, po czym go lekko pocałowałam a on pogłębił pocałunek i gdy się odsunęłam czyli po jakiś 20s. otworzył oczka i powiedział...


-Tak mogę budzić się codziennie kochanie!

-Nie spałeś prawda?

-Może?

-Jak długo czekałeś aż się obudzę!?

-Wcale ty mnie obudziłaś wiercąc się, a ja specjalnie cię nie puszczałem:*

-Niegrzeczny Mac! A teraz mnie puść i daj mi się ubrać!

-Już? Tak mi dobrze jak tak leżymy!

-No już! Wcześnie zazwyczaj wstaję aby cieszyć się dniem z moim Misiem!

-Awww no Dobra, też się ubiorę!-i wstał z łóżka a ja zrobiłam się czerwona znowu ponieważ był w samych bokserkach O.0!

-A Ubrać się nie mogłeś?

-Nie! Bo ty jesteś cieplutka a wiedziałem że się już zgodzisz jak się do ciebie wepcham! Dla tego się nie ubierałem xD

-Matko! Kogo ja sobie wybrałam ahh...-mówiąc to przetarłam dłońmi twarz i się uśmiechłam!

-No mnie! A w przyszłości będziesz moją narzeczoną a na samym końcu żoną! I będziemy mieć dwójkę dzieci chłopca i dziewczynkę! Chłopiec musi być starszy aby mógł chronić swą siostrzyczkę puki ona nie znajdzie sobie chłopaka takiego jak jej Tatuś xD.

-Wczoraj zostałam twoją dziewczyną a ty już o małżeństwie i o dzieciach mi gadasz?
To co może mnie zgwałcisz za rok????

-Co! Nie! Nigdy! Bym ci tego nie zrobił! Jak mogłaś tak pomyśleć!?

-No skoro mi z dziećmi wyjeżdżasz z samego rana! I nawet koszuli nie ubrałeś to co mam myśleć!?-powiedziałam śmiejąc się i już wywlekając się z tej cieplutkiej kołdry!

-No że masz wspaniałego chłopaka!

-Dobrze mam WSPANIAŁEGO chłopaka!

-OŁ JEA! A teraz wybiorę ci ubranie ok?

-No nie jestem pewna :/ C:

-No PROSZĘ cię Księżniczko♥!

-Niech ci będzie....-Mac wybrał mi taki oto strój

O jaki śliczny! Dobrze że nie długie spodnie do tego xD bo bym się ugotowała ponieważ jest dopiero 7

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

O jaki śliczny! Dobrze że nie długie spodnie do tego xD bo bym się ugotowała ponieważ jest dopiero 7.50 a jest już 30 stopni na plusie xD.

Ubrałam się i oczywiście nawet spokojnie nie mogłam włosów rozczesać ponieważ Mac się nimi bawił.

-Mac! Daj mi rozczesać te włosy!

-Ale są takie długie i miękkie!!!

-To obetnę je i będę łysa!

-To nic i tak będę cię kochał! Ale Proszę Nie obcinaj ich!

-Pff... nie mogę udawać nawet dresia bo mi zabraniasz!

-Słucham kogo?

-No Dresia! A no tak zapomniałam że nie ogarniasz za bardzo polskiego.

-No Niestety jeszcze go nie opanowałem w 100%.

-Dreś=track-drakt  

-Aaa nie! Nie nigdy! Nie będziesz żulem spod sklepu!

-Dobrze mamo! Nie mam zamiaru xD

-Mam nadzieję kochanie♥♥

Bardzo ciekawa rozmowa c'nie? Więc żulem spod ławeczki nie będę to kim mogłabym wkurzyć Maca!? Hmm... JUŻ WIEM!!!

-Mac?

-Tak kochanie?

-A co byś powiedział gdybym chciała zostać zawodowym przytulaczem?

-Moim? No Jasne!

-Nie wszystkich!

-Nigdy! Kto cię tknie tego zrzucę z mostu!!

-No dobrze! Albo zostanę zakonnicą!

-To jak będziesz moją żoną?

-Nie będę! Oddam się w pełni BOGU!

-To ja tek nie chce. Cze,u nie odpowiada ci zostanie sławną osobą oraz moją wybranką?

-Pasuje! Tylko lubię cię denerwować takimi głupotami XD.

-Pfff... No dobra!

-Ubieraj tą koszulkę, a nie modlisz się nad nią!

-Nie będę chodził bez koszulki aby wszystkie dziewczyny piszczały na mój widok!

-Czyli ja ci nie wystarczam!? FOCH!

-Co! Nie kochanie! Nie gniewaj się! Patrz już ubrałem tą koszulkę! Żartowałem! Wybacz mi! BŁAGAM!!!-krzyczał i klękał przede mną abym nie miała tego focha xD

-Nie! Skoro potrzebujesz innej dziewczyny to sobie do niej idź i niech ona z tobą śpi i cię kocha!

-Dobrze! Jestem!

-To innej!

-Ty jesteś przecież inna niż wszystkie!

-Ale ja ci nie wystarczam!

-Jak to nie? Przecież cię kocham i tylko to się liczy! I jesteś dla mnie wszystkim jesteś moim tlenem! Potrzebuję ciebie a nie innej!-powiedział dalej klęcząc przede mną i całując moją dłoń :3333

-Czemu musisz być taki słodki!?-powiedziałam to z rumieńcem i uroczym uśmieszkiem xD

-Bo musimy się dopełniać! Ty jesteś urocza oraz śliczna to ja muszę być słodki♥.

-Fajne regułka Marcusku, a teraz idziemy na śniadanie?

-No Dobra chodźmy.

I poszliśmy na śniadanie ja zjadłam sałatkę a Mac zjadł naleśniki, po skończonym śniadanku poszliśmy znów na wrotki bo zmusiłam Maca xD, gdy tylko je zawiązałam Mac mnie złapał za rękę i nie puścił jakby się bał że gdy mnie puści to umrę xD.

-Mac nie musisz się aż tak martwić o mnie!

-Muszę! Bo już raz prawie cię straciłem!

-Kiedy?

-Gdy spadłaś z rampy wtedy i skręciłaś nogę!

-Tylko skręciłam, a nie złamałam!

-Ale było blisko a ja przyrzekłem że nic ci się przy mnie nie stanie!

-Mac. A jak zacznie się szkoła a ja będę musiała być może lecieć do Polski!

-To polecę z tobą!

-A trasa, koncerty, YoungStar!? Co z tym wszystkim?

-Jak ja nie będę mógł z tobą zostać to ty zostaniesz ze mną!

-To nie ma bardzo sensu!

-Ma ! I nie kłóć się bo jestem starszy!-powiedział dumnie 

-Skoro jesteś starszy to czemu zadajesz się z takim dzieckiem jak ja?

-Bo jesteś moja! I cię Lovv z całego serca a teraz jedziemy do studia!

-Po co znowu tam?

-Bo mam jeszcze jedną niespodziankę!

-O nie! Mac co ty wymyśliłeś?

-Przekonasz się.  A teraz to załóż!

-Emm...

-No nie bój się!-powiedział i zawiązał mi tą opaskę na oczy


"Weszliśmy" (na wrotkach xD) po schodach i Mac otworzył mi drzwi po czym nastała kompletna cisza a ja stałam jak słup soli po czym ktoś odsłonił moje oczy i...




Piszę już dalej :D

POZDRAWIAM WAS BARDZO SERDECZNIE!!!

M&M Forever. ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz