Idiota😂#29

326 19 0
                                    

*Następnego dnia*

Wstałam i pierwsze co to ujrzałam pustkę obok siebie, przejrzałam się po pomieszczeniu i nie wiedziałam gdzie jestem i jak się tu znalazłam, jedyne co pamiętam to, to że ostatnie miejsce w którym byłam to była plaża a teraz jestem sama w jakimś pokoju, na środku wielkiego łóżka a dokoła widać wiele gadżetów na przykład jakaś kolekcja deskorolek albo jakieś całe świecące szafki. Byłam ubrana w wczorajszy strój a za drzewami słychać było czyjeś kroki oraz szept jakiejś osoby. Wzrokiem jeździłam po pomieszczeniu szukając jakichkolwiek informacji czyj to pokuj albo chociaż która godzina. Nagle usłyszałam naciskanie na klamkę, zasłoniłam się kołdrą tak oby było widać tylko moje ciemne oczy, gdy osoba uchyliła drzwi wytrzeszczyłam oczy a jakiś obcy mi mężczyzna jak szybko otworzył drzwi tak i je zamknął, po czym coś mówił a ja przybliżyłam się do drzwi aby lepiej słyszeć.

(Rozmowa mężczyzny i kogoś)

-Proszę Pana, panienka Charlotte już wstała.-powiedziała osoba z niskim głosem.

-Bardzo dobrze, nie może dowiedzieć się o co chodzi i dopilnuj aby nie wchodziła do piwnicy oraz ostatniego pokoju na piętrze.-powiedział inny głs ale nie zrozumile.

-Oczywiście Panie.

-I nie mów tak do mnie bo to wkurza, po prostu mów na ty ale nie po imieniu ok?

-Jak sobie rzyczysz.

Po tej rozmowie wskoczyłam spowrotem do łóżka bo mimo że nie wiedziałam kompletne gdzie jestem pod kołdrą zawsze jest najbardziej😂.
Siedziałam tak myśląc kto to może być, czemu tu jestem, dlaczego ten mężczyzna używał Francuskiego odmiennika mojego imienia i czemu ta osoba chciała zachować anonimowość a poza tym skąd mnie zna!?
W pewnym momencie się rozryczałam i zaczęłam krzyczeć.

-Obiecałeś mnie chronić!
Przyżekałeś że nie opuścisz!
Zmusiłeś mnie do występu!
Jesteś uparty, nie lubisz się liczyć z czyimś zdaniem!
Czemu mnie opuściłeś?
I czemu to ciebie mi najbardziej brakuje?-krzyczałam w poduszkę oskarżając o to że tu jestem Maca.

W tej chwili gdybym go zobaczyła najpierw bym go uściskała a następnie uderzyła za to że złamał obietnicę że nigdy mnie nie zostawi.
Wyszłam z łóżka i zaczęłam chodzić po pokoju szukając byle czego. Szukając dalej z łzami w oczach w końcu natrafiłam na telefon, chciałam zadzwonić na policję ale nie było zasięgu a wszystkie moje media zostały zachasłowane i nie mogłam ich odblokować, był internet ale skoro nawet aparat miałam zachasłowany to co mi to niby dało? Jedyne co mogłam to słuchać muzyki i przeglądać zdjęcia. Oczywiście mogłam wyjść ale się bałam i stwierdziłam że jeśli nikt się tu nie zjawi to ja nie wyjdę z tego pokoiku chyba że zmusi mnie coś do tego. Spojrzałam na godzinę i zobaczyłam że jest godzina 14.10 a na dworze jest nadal jest dość ciemno...
O co w tym chodzi?
I o co chodzi tym ludziom?
Po następnych 3h siedzenia w pokoju zmusił mnie głód do opuszczenia jedynej przestrzeni którą troszkę zdążyłam poznać, gdy złapałam za klamkę ktoś zapukał do drzwi ja odrazy się odsunęłam a do pokoju zajrzał jakiś chłopak ubrany cały na czarno i coś tam trzymał za plecami

-Witaj czy mogę wejść?

-A co masz za plecami?

-Spokojnie-powiedział i wyciągnął za pleców tacę z jedzeniem.

-Dla kogo to?

-Dla ciebie, przepraszam że tak późno ale nie byłem pewny co lubisz.

-A kim jesteś i mogę zobaczyć twoją twarz a zwłaszcza gdzie jestem?

-No cóż za jakiś czas sama się przekonasz ale spokojnie nie skrzywdzę cię

-A ile masz lat?

M&M Forever. ❤Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz