Początkowy zamysł opowieści był taki, że po epilogu czytelnik sam będzie snuł teorie co mogło się tak naprawdę wydarzyć, co będzie dalej etc. Dlatego nie wszystkie tajemnice zostały rozwiane i historia została brutalnie przecięta i przerwana.
Sam mam jednak pewien niedosyt, więc postanowiłem opisać moją wizję przyszłości. Będzie ona tylko jedną z możliwych alternatyw.
Część druga będzie już nieco inna. Wątek fabularny nie zniknie, ale zostaną do niego dodane moje filozoficzne rozważania w różnej formie. Wbrew wszelkim pozorom ta książka nie jest tylko zabawną opowiastką, ale ma w sobie drugie dno. Poruszyłem w niej kilka ważnych tematów. Mam nadzieję, że zrobiłem to dobrze.
CZYTASZ
Prawdziwy Umarły
Science FictionGdzieś na warszawskiej Pradze znajduje się katedra. Leżą tam zwłoki Prawdziwego Umarłego. Człowiek ten jest obiektem kultu wszystkich żyjących na tym świecie. Do miasta zewsząd zjeżdżają pielgrzymi. Nie dane jest im jednak na własne oczy zobaczyć tr...