09

3K 144 2
                                    

Wzięłam Śnieżka na kolana i dałam mu do jedzenia kawałek kanapki po czym, znowu położyłam go na tyle siedzenie.

- Daleko jeszcze? - pisnęłam, mając nadzieję, że zaraz zobaczę swój dom.

- Jeszcze trochę. - powiedział i zachichotał na moje zachowanie.

- Ohh, nie wytrzymam. - jęknęłam i zaczęłam przeglądać płyty z muzyką.

Po chwili znalazłam jakąś płytę z najbardziej popularnymi piosenkami tego roku. Od razu ją włączyłam i zaczęłam wsłuchić się w pierwsze melodie. Jeśli się nie myliłam była to piosenka Justina Biebera-Purpose.

- Błagam wyłącz to. - pisnął chłopak.

- Dlaczego?

- Bieber? Serio?

- Co ty do niego masz? - powiedziałam rozbawiona.

- W sumie to nic.

- Więc zamknij jadaczke.  - powiedziałam rozbawiona, na co chłopak tylko prychnął.

- You give me purpose everyday you give me purpose in every way oh, you are my everything oh, you are my everything. - zaczęłam śpiewać, ale po chwili przestałam.

Przypomniało mi się co mówił do mnie Chris:

Gdy usłyszałem, że przeprowadziłaś się do innego miasta, moje życie straciło sens. Tak strasznie za tobą tęsknię.

Po moim policzku spłynęła łza, którą w błyskawicznym tępie wytarłam. Muszę być silna, pomimo wszystko. Odwróciłam wzrok w stronę Chrisa i  bacznie śledziłam jego ruchy. Chłopak był skupiony na drodze, ale było widać, że nad czymś intenstywnie myśli.

- Jesteś może głodna? - zapytał po kilku minutach.

- Bardzo. - powiedziałam, krzywiąc się na burczenie w moim brzuchu.

- To bardzo dobrze. - powiedział i po chwili zatrzymał się przy McDonald.

- Zaraz wracam. - puścił mi oczko i wyszedł.

W pewnym momencie zrobiło mi się strasznie gorąco, więc otworzyłam sobie szybę. Odwróciłam się w stronę Śnieżka i Malinki. Od razu się uśmiechnęłam, gdy zobaczyłam dwa śpiące psy.

- Część mała. - usłyszałam głos.

Odwróciłam się w tamtą stronę i zobaczyłam przystojnego bruneta.

- Nie wydaje mi się, żebyśmy się znali. - powiedziałam i odwróciłam głowę, mając nadzieję, że chłopak sobie po prostu pójdzie.

- Zawsze możemy się poznać. No nie?- zapytał.

- Nie. - powiedziałam rozbawiona jego wyrazem twarzy.

- Ktoś tu jest niemiły. - powiedział,  lekko się do mnie uśmiechając, co od razu odwzajemniłam.

- Może się jednak dogadamy. - powiedział i puścił mi oczko.

- Nie wydaje mi się, ale skoro tak twierdzisz.

- A no tak. Zupełnie zapomniałem. Jestem Nick.

- Ja Isa. - powiedziałam z uśmiechem.

- Isa? Hmm, chyba nigdy nie słyszałem takiego imienia.

- Może dlatego, że to imię pochodzi od imienia Isabelle?

- Sprytnie. - powiedział, na co się zaśmiałam.

W tym samym momencie zjawił się Chris.

- To twój chłopak? - zapytał lekko zdezorientowany Nick.

- Nie. - powiedziałam.

- Jedziemy? - zapytał oschle Chris.

- Spokojnie kolego. Zaraz, tylko dokończę rozmowe z tą ślicznotką. - powiedział Nick, a ja tylko patrzyłam na to jak bardzo Chris był już zdenerwowany.

- To co może dasz mi swój numer. To jak coś to zadzwonię? - podniósł brew na co zachichotałam.

Chris tylko parsknął i pokręcił głową.

- Ok. - powiedziałam, tylko po to, żeby wkurzyć jeszcze bardziej Chrisa.

Gdy chłopak miał mój numer, pożegnał sie i odszedł. W natychniastowym tępie znaleźliśmy się na ulicy, po której jechaliśmy dość szybko.

- Zwolnij trochę. - powiedziałam poważnie.

Chris zrobił to o co prosiłam.

- Tu masz jedzenie. - powiedział, nawet na mnie nie patrząc.

- Dzięki. - powiedziałam cicho.

Przez cały czas chłopak nie odezwał się ani słowem, co mnie trochę denerwowało.

- Ty nic nie zjesz? - zapytałam.

- Jakoś mi się odechciało. - powiedział, na co się skrzywiłam, bo to było trochę też z mojej winy.

W tym samym momencie zadzwonił telefon Chrisa. Chłopak od razu odebrał. W słuchawce było słychać wysoki, kobiecy głos.

- Cześć kochanie. - pisnęła do telefonu jakaś dziewczyna.

- Cześć. - powiedział nie bardzo zadowolony Chris.

On denerwuje się z tego powodu, że rozmwiam ze zwykłym chłopakiem, a jak sie okazuje on sam ma dziewczynę. Żałosne. Skoro on się umawia z kim chce to ja, przecież też mogę.

______________________________________
Hejo 😁
Jak się podoba?
Piszcie komentarze i gwiazdkujcie 😉
Do następnego 😄✋

Nie pozwól mi odejść |Spotkanie po latach 2| |Chris Collins| ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz