11

2.9K 217 0
                                    


Przepraszam za błędy. Pisałam na telefonie. 😀😀😀😀😀
-----------------------------------------------------------

Ten obiad jest nawet miły. Po naszej kłótni wyszło, że Max mnie zaczął karmić. Było fajnie, ale w pewnym momencie Lily wyszła. Miałam nieodparte wrażenie że przeze mnie. Wstałam. Max chciał za mną pójść, ale go zatrzymałam. Poszłam po jej zapachu na piętro. Zapukałam do jednych drzwi.
-Idź stąd.- usłyszałam
-Mogę wejść?-
-Nie.-
-Lily nie wygłupiaj się. Porozmawiajmy jak dorosłe kobiety.-
-Nie będę z tobą rozmawiać.-
-Dla czego mnie nie lubisz?-
-Bo nie lubię.-
-Lily, nawet czterolatka by bardziej mi pojechała. Otwórz mi.-
-Nie.-
Westchnęłam.
-Lily. Wiem, że jest ci trudno. Ja też nie mam kolorowo. Jeszcze miesiąc temu mogłabym ci powiedzieć, że ja się nigdy nie zakocham, i umrę jako samotna wampirzyca zabita przez łowcę. Mówię ci jak jest. To zupełnie nowa sytuacja, nowe twarze, nowe miejsca. Nawet nie wiesz jakie to uciążliwe.-
-Chciałabym być na twoim miejscu.-
-Jak chcesz możemy się zamienić. Tylko od Maxa wara. On jest mój.-
-Spokojnie. Nie chcę tego idioty.-
-No ja myślę.- zaśmiałam się -A tak poważnie. Czemu chcesz być na moim miejscu. Usłyszałam jak siada pod drzwiami.
-Bo ty znalazłaś Maxa. A ja szukam i szukam, a znaleźć nie mogę. Od kąd pamiętam. A ty tego nawet nie chciałaś. To trochę...-
-Nie w porządku? Tak wiem coś o tym.-
-I to mnie irytuje kiedy widzę, że jesteście szczęśliwi, a ja tak nie mogę.-
-Wiesz co mi mama zawsze mówiła? Jeśli nie wiesz co to jest cierpieć, nie zaznasz szczęścia. Mój tata mówił: Szczęście rzadko spotyka ludzi szczęśliwych. Ty masz kochających rodziców, szóstkę wspaniałego rodzeństwa, a o dalszej rodzinie nie wspomnę. Nie którzy tak nie mają i dla niech twoje życie jest szczęściem.-
-Wiem.-
-Lily. Wiesz jakie jest motto życiowe większości wampirów?-
-Nie...-
-Przeszłość, to przeszłość, przyszłość jest jedną wielką niewiadomą, tylko ta chwila, w której możesz dokonać czegoś większego się liczy. Wszystko przyjdzie w swoim czasie. Lily nie czekaj na swoją miłość. Nie szukaj też jej, bo to nic nie da. Myśl chwilą. Podejmuj decyzję teraz, a nie za kilka lat. Ty masz swój notes, czas go zapisać. Nie czekaj, aż ktoś zrobi to za ciebie, bo on już nie będzie twój.-
-Co?-
-Chodzi mi o to, że jak nie zaczniesz układać sobie życia, to ktoś inny to za ciebie zrobi. Wtedy to będzie twoje życie?-
-Nie...-
-Więc będziesz jeszcze szukać kogoś, kto będzie chciał choć po części mieć je na własność? Żyj póki możesz, bo potem twoje życie będzie całkiem inne.-
-Masz rację.- otworzyła drzwi, zobaczyłam tam małą zapłakaną dziewczynkę -Dziękuję.-
-Nie ma za co Lily. Zawsze możesz na mnie liczyć.- uściskała mnie

Chcę Cię Tylko Kochać.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz