My Little Princess (yaoi)

Rozdział 7- Pierwszy i ostatni

Budzę się. Zimno. Nie wygoda. Ból brzucha. Brak internetu. Pada deszcz. Ja zaraz dostanę okresu, mówię jak najbardziej poważnie. Kiedyś umrę przez pomysły mojej mamy. Czwarty dzień obozu.

- Dopiero tylko cztery dni minęły!- krzyknąłem ze wściekłością buzującą we mnie.

- Hej, hej nie krzycz- ostrzegł mnie Louis- to jeszcze nie koniec świata.

Odwróciłem się do niego plecami. On nawet nie wie, jak bardzo cierpię.

Will Pov

Gdzie on jest? Szukałem go wszędzie, dzwoniłem. Idę właśnie do jego domu. Może za bardzo przesadzam? Może muszę poczekać? Nie, nie wytrzymam. Znajdę i mi wszystko wyjaśni.

Staje przed jego domem. Pukam. Po chwili otwiera ładna kobieta. Tak Oliver jest podobny do niej.

- Dzień dobry- przywitałem się miło- czy zastałem Olivera?

- Witam i nie. Wyjechał na obóz.

- A mogę wiedzieć gdzie?- pojadę tam...

Kobieta zlustrowała mnie od góry do dołu.

- Właściwie kim pan jest?- spytała podejrzliwie.

- Przyjacielem Olivera. Will...- nie dała mi dokończyć.

- Ma pan bliźniaka Victora tak? Też się wypytywał o Oli'ego.

Ja mu dam. Czemu wszystkie osoby, które mi się podobają muszą podobać się i jemu. O nie. Tym razem nie oddam Olivera.

- Ahh tak, tak. Czy Victor i Oliver też się przyjaźnią?- spytałem z lekką zazdrością.

- Naturalnie. Mają podobną pasje do gier komputerowych. Oliver mógłby całymi dniami i nocami grać, a jak jeszcze mu ktoś zapropnuje, żeby przetestował nowe gry, to jest niebo wzięty- usmiechnęła się miło.

A to przebrzydła bestia. Wzięła go na gry komputerowe. Znajdę coś lepszego od tych gier...

Victor Pov

Jak jego matka mogła wysłać do na obóz. Trochę mi smutno. Podoba mi się chłopak. Will myślał wcześniej, że tylko Oli testuje gry. Uwielbiam chłopaka. Nie raz było tak, że zakochiwaliśmy się w tym jednym chłopaku, ale na koniec żaden z nas nie miał swijej ukochanej osoby, dlatego nasz kontakt jest tak mały. Gdybyśmy nie byli tymi bliźniakami, nie było by tak ciężko, ale tym razem to ja jestem pierwszy, a on ostatni. Oliver jest inny, od tych wszystkich chłopców, których poznałem. On wybierze. To będę ja, albo Will.

Taki krótki rozdział, ze perspektywy naszych bliźniaków. Co planuje Will i Victor? Co będzie się działo dalej na obozie? Ahhh tak zbliżają się święta i postanowiłam opublikować kontynuację. Jutro też napiszę rozdział, bo święta =3 Chcecie może bym napisala dodatek świąteczny, albo wolicie zadawać pytania do bohaterów? (Mogę dziś napisać) Dobra papa. Skończę z tym spamem na koniec (xd).