Rozdział 10- Nick

5.2K 356 83
                                    

- No...proszę kogo my tu mamy?- przeczesał włosy.

Nick jak N- nienawiść. Pierwszy, który zniszczył moje młodzieńcze życie i mój były, dokładnie ujmując moja pierwsza miłość.

- Co tu robisz?- odwróciłem się tyłem do niego.

Co jeszcze mnie spotka tego ferenlego dnia? Bóg sam wie.

- Ja...a tak sobie zwiedzam, dawne rejony- zachichotał.

Psychiczny Nick.

- Byłeś w końcu u psychiatry?

Usiadł na ławce i poklepał miejsce obok siebie, natomiast ja odsunąłem się kilka kroków. Spojrzałem na niego z wyrzutem, a on tylko pozwolił sobie powzdychać.

- Nie bój się, byłem. Jak widać to chyba nie odpowiednia chwila na rozmowę- wyjął karteczkę ze swoim numerem- tak naprawdę chciałem cie przeprosić...

Zawiesił się na chwilę, ale po kilku sekundach kontynuował swój wywód:

- To mój numer telefonu...jak będziesz chciał pogadać, chodź ja chciałabym z tobą porozmawiać...znaczy przeprosić- zaczął się plątać w swoich słowach.

- Zastanowie się- spojrzałem w niebo.

Podszedł i włożył mi karteczkę do kurtki i powoli odszedł, rzucił tylko:

- Tak na marginesie...świetnie wyglądasz...- odszedł, znikając za drzewami.

Wolałem o nim nigdy nikomu nie wspominać, nawet w naszym starym "związku" nie całowaliśmy się. Zrobił to Will jako pierwszy. Czemu akurat dziś nie mogę go spotkać? Po odnalezieniu drogi wrociłem do domu.

Niebo zasiane jest nie policzalną ilością gwiazd, świecą, pobłyskują. Chciałbym być jedną z nich.

Wszedłem do domu. Rozejrzałem się po wąskim korytarzu ze szafeczką na buty, czerwoną wycieraczką, a na ścianie drewniane wieszaki na krótki. Zaraz kawałek dalej jest wielkie przejście do blado rożowego salonu, a po lewej stronie drzwi prowadzące do łazienki.

- Oliver gdzieś ty był?- spytała oburzona mama.

- Tu i tam...nie mam humoru mamo- wymijam ją i szybko wchodzę po drewnianych, krętych schodach, a po prawo w drzwi do mojego pokoju.

Zamknąłem drzwi.

- Oliver!?- krzyknęła zdezorientowana mama.

Zazwyczaj tak się nie zachowuje.

Przepraszam, że mnie nie było😭😭 byłam zajęta poprawa ocen i tak dalej. Egzaminy :! 😑😑 W poniedziałek za tydzien zaczynam ferie! Pozdrawiam wszystkich!🤗🤗

My Little Princess (yaoi)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz