- nie ładnie tak szperać komuś po szafach.
Odezwałam się, a ona od razu się odwróciła, wpatrywałam się we mnie z niedowierzaniem, jej oczy powoli się zaszkliły, w jednej sekundzie była już obok mnie i uderzyła mnie nie lekko ale też nie mocno w twarz
- a to za co?
Wydełam dolną warkę i wyglądałam jak mały szczeniaczek
- za to że wyjechałaś i nic nie powiedziałaś
Zaczęłam się śmiać, ja tak samo i już po chwili bylismy do siebie przytuleni.
Chwilkę rozmawiałyśmy, powiedziałam i przprosiłam za to, że nie było mnie i nie pożegnałam się. Dałam jej bluzkę na przebranie i zeszłyśmy na dół, do chłopaków
- cześć natala
Przywitał się ze mną Kuba
- czekaj to ty wiedziałeś, że ona jest?
Wtrąciła weronika
- oj nie gniewaj się to miała być niespodzianka
Wtrąciłam i uśmiechnęłam się szeroka, jeszcze raz przytuliłam się z przyjaciółką i usiedliśmy koło chłopaków.
- bo wiecie my chcieliśmy wam coś powiedzieć
Zaczęłam oficjalnie i spojrzałam na dvila, wskazując w ten sposób aby on dokończył
- Będę ojcem.
Powiedział z wielkim uśmiechem wiedziałam, że się cieszy ja tak samo, po tym śnie uświadomiłam sobie, że ta mała istotka, która rozwija się pod moim serduszkiem jest najważniejsza na całym świecie.
- żartujcie?
Powiedzieli jednocześnie, widać że są w ogromnym szoku
- nie na prawdę jestem w ciąży.
- a kiedy się o tym dowiedziałaś ?
Spytała weronika
- kilka dni temu, teraz wszytsko się zmieni, oj wszystko
Uśmiechnęłam się i chwyciłam diabła za rękę
- który to miesiąc?
Zapytał Kuba
- za niedługo drugi.
- ale jak czy to nie...
Nie dokończyła, spojrzała na Kubę, potem na devila i na mnie, wiedziałam o co jej chodzi i co chce powiedzieć
- tak Weronika, dobrze myślisz, to nie jest dziecko devila.
Posmtniałam troche, diabeł mocniej ścisnął moją rękę- to że nie jest moje, nie znaczy że nie będę go kochał, pamiętaj o tym dobrze?
Powiedział devil patrząc mi w oczy pokiwałam twierdząco głową i złożyłam na jego ustach krótki ale namiętny pocałunek
- dobra idziemy na miasto, nie ma co siedzieć w domu.
Klasnął w ręce Kuba i wstał
- masz racje, tylko się przbiore w coś wygodniejszego.
Uśmiechnęłam się do chłopaków i pociągnęłam Weronikę za rękę, razem poszlismy na górę, skoro jest ciepło poprawka gorąco trzeba korzystać i jak wyjdziemy na miasto niech wszscy pozazdroszczą no i przede wszystkim trzeba pokazać naszym chłoptasią jakie mają zajebiste dziewczyny.
- dobra, trzeba zajebiście wyglądać.
Powiedziałam do weroiniki gdy już byliśmy w pokoju
CZYTASZ
buntowniczka 2
Romansa"[...]- natala może ty... Nie pozwoliłam mu dokończyć wstałam gwałtownie - nie nawet nie kończ ja mam siedemnaście lat ja nie mogę być w ciąży. Krzyczałam przez łzy. - musisz iść do lekarza...poradzimy sobie pomogę ci. - pomożesz?! nie sądzę abyś ch...