2. Wyjazd

2.5K 137 9
                                    

Vanyamë siedziała w pokoju i patrzyła przed siebie. Nie do końca dowierzała w to co usłyszała. Miała wyjechać. Zostawić tu wszystko. Kuzyna, przyjaciół... Wszystko. To był dla niej szok. Ale decyzja już jest i nic jej nie zmieni. Zrezygnowana zaczęła się pakować, bo nie miała wyboru. Potem poszła do jednego ze strażników i dała mu bagaże. Zobaczyła Glorfindela, jak szedł w jej stronę.
-Żegnaj-powiedziała. 

-Na pewno się jeszcze kiedyś spotkamy, Vany-odparł próbując ją pocieszyć. 

-Och, nie wątpię. Chociaż mówiłeś tak jakby to nie miało nastąpić-mruknęła cicho pod nosem. Objęli się.-No dobra idę, eskorta czeka. 

***


pov. Vanyamë


Jechaliśmy już około szóstego dnia, ale nie wiem dokładnie... Przestałam liczyć czas już podczas drugiej nocy. Zatrzymaliśmy się na postój. Dopiero teraz zobaczyłam, że w tym miejscu, czyli lesie, przez drzewa dostają się tylko słabiutkie promienie słońca. Eskorta jadąca ze mną siedział i rozmawiała. Nagle usłyszałam szelest. Mój słuch jest bardzo wyczulony. Spojrzałam w górę i z przerażeniem spostrzegłam strzałę lecącą w moją stronę. Uchyliłam się w ostatnim momencie. 

-Haha! Mówiłam, że nie trafisz! Jeden zero dla mnie!- krzyknął damski głos i nagle moim oczom ukazały się dwie postacie. Ruda elfka i jasno włosy elf. 

-Kim jesteście? Jak śmiecie atakować mnie i moich przyjaciół?-spytałam zdenerwowana. Wojownicy, którzy jechali ze mną oczywiście od razu znaleźli się obok. 

-Achhh... Uspokój się dziewczyno! To raczej ty się nam przedstaw, skoro już znalazłaś się na naszych ziemiach!-odparła rudowłosa. 

-Tak witacie gości? Nie dziwię się, że nie chciałaś tu przyjeżdżać Vany- zwrócił się do mnie jeden z żołnierzy z eskorty. 

-Przepraszam za przyjaciółkę i że strzelałem...Jestem Legolas, a ona Tauriel-powiedział jasnowłosy elf. Spojrzałam w jego niebieskie jak morze tęczówki. Dostrzegłam w nich coś niezwykłego... 





Cześć i czołem znowu (co prawda i tak nikt nie czyta tego opowiadania, ale trudno :p ) oto nowy rozdziałek. Eloszki

Kroniki Ardy Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz