Wybiegłem ze szkoły jak na skrzydłach. Była godzina czternasta, a właśnie przed chwilą rozległ się ostatni dzwonek. Piątek. Piąteczek. Piątunio. W końcu! Rozanielony wsiadłem do samochodu (już do mojego, a nie do brata) i zacząłem jechać w kierunku domu. Pogłośniłem radio i zacząłem lekko podrygiwać w rytm muzyki.
Weekend szybko zleciał. W piątek oglądałem fimy z Max'em, w sobotę pomałagałem mamie w zakupach, a wieczorem się uczyłem. W niedzielę na kilka godzin wpadł do mnie Alec, ale nie mógł zostać na noc. Max'a w weekend nie było, był z Julie. Za to ja miałem trochę czasu, by pobyć sam na sam ze sobą.
W poniedziałek wyjątkowo obudziłem się przed budzikiem.
Dzień dobry :) :* - przywitał mnie SMS od Alec'a.
Z dobrym humorem zszedłem na dół i zjadłem śniadanie. Pożegnawszy się z matką wyjechałem do szkoły.
- Hej - przed lekcjami na korytarzu podeszła do mnie... Destiny.
- Cześć - odpowiedziałem chowając smartphone'a do kieszeni jeans'ów.
Dziewczyna ściągnęła plecak i podała mi reklamówkę pełną zeszytów.
- Proszę. Oddaję. I dziękuję, bardzo mi pomogłeś - uśmiechnęła się.
- Spoko, nie ma za co - powiedziałem biorąc od niej foliówkę.
- Nie, naprawdę jest za co. Gdyby nie ty... teraz mam materiały, by pozaliczać zaległe kartkówki, naprawdę wielkie dzięki!
- Naprawdę nie ma za co - uśmiechnąłem się.
Skończyłem po czternastej i pojechałem prosto do domu. Chciałem się pochwalić mamie czwórką z niemieckiego, ale gdy tylko wszedłem do domu od razu poczułem, że coś jest nie tak. Atmosfera była gęsta.
- Co jest? - krzyknąłem w przestrzeń.
Usłyszałem krzyki z kuchni, a potem trzask. Minął mnie wściekły Max i pognał schodami na górę. Spojrzałem za nim i przeniosłem wzrok na płaczącą mamę, która właśnie weszła na korytarz.
- Co jest? - ponowiłem swe pytanie zdezorientowany.
Mama pociągnęła nosem.
- No gadaj! - cierpliwość mi się skończyła.
- Max zrobił dziewczynie dziecko - w końcu się odezwała.
No to się porobiło.
CZYTASZ
Destiny ✔
RomanceGdy Chase zdecydował się iść do innej szkoły średniej, niż jego chłopak, Alec, nie podejrzewał, że mógłby poznać kogoś nowego. A jednak. Poznał dziewczynę. Destiny. Zawiera sceny i słownictwo 18+ #861 15.01.2017 #768 23.01.2017 #959 02.04.2017