24.

30 1 0
                                    

   Resztę weekendu spędziłem na nicnierobieniu. Snułem się po domu jak cień, nudziłem się i ogólnie nie zająłem się niczym ważnym. Nie mogłem się na niczym skupić. Nawet na nauce.

   W poniedziałek powiedziałem sobie tylko z Destiny ,,cześć" i nic więcej. Nie chciała wiedzieć, czy zerwałem z Alec'em, czy chciałem z nią być, czy może nie chciałem... ? No bo... chyba chciałem... nie?

   W środę w końcu nie wytrzymałem i podczas lunch'u na długiej przerwie dosiadłem się do jej stolika.

- Cześć, Destiny - powiedziałem.

- Hej - powiedziała przeżuwając.

- Wiesz... - zacząłem - Dziwi mnie to, że po tym, co zaszło ty mnie o nic nie pytasz, nic nie chcesz wiedzieć...

- Nie chciałam na ciebie naciskać. Pomyślałam, że zrobisz, jak będziesz chciał - powiedziała cicho.

- No okej, ale nie uważasz, że należałyby ci się jakieś wyjaśnienia? - zapytałem.

Nic nie odpowiedziała, tylko wzruszyła ramionami.

- Zerwałem z Alec'em - rzuciłem.

Na te słowa wypowiedziane przeze mnie - zdawałoby się z taką lekkością - zabolało mnie serce.

- O - Destiny się zdziwiła. 

Spojrzałem w jej błękitne oczy. Poczułem, że moje robią się mokre.

- Ja nie chciałam, żebyście się przeze mnie rozstali, przepraszam, nie chciałam zepsuć...

- Destiny - przerwałem jej - W porządku. To nie twoja wina.

- Przecież widzę, że nie jest w porządku! - zaprotestowała - Chase... ty płaczesz?

- Nie - szepnąłem słabo wznosząc oczy ku górze i pospiesznie je ocierając wierzchem dłoni.

Destiny przysunęła się z krzesłem bliżej mnie i bez słowa mnie przytuliła. Wtuliłem swoją twarz w jej ramiona, a ona objęła mnie za głowę.

- Co teraz, Chase? - zapytała po dłuższej chwili.

- Nie wiem. Naprawdę nie wiem - odpowiedziałem.

    Niedługo potem nastały święta Bożego Narodzenia, a co za tym idzie dużo wolnego. Nie rozmawiałem z Alec'em od tamtego wydarzenia, a Destiny... no, cóż. Byliśmy dobrymi przyjaciółmi, nieraz się trochę pocałowaliśmy, ale myślę, że zaczynając od seksu, zaczęliśmy od złej strony. Pogubiłem się we wszystkich uczuciach. Nie wiedziałem, czy ją kocham. Przecież jeszcze niedawno sądziłem, że jestem gejem...

Destiny  ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz