Live Your Life || BaM|| 1 i 2

Rozdział XXI

^Melody^

Nie mogłam zasnąć. Była chyba jedenasta, może dwunasta w nocy... Westchnęłam ciężko i sięgnęłam pod łóżko, gdzie leżał mój tablet. Zmniejszyłam jasność  ekranu na najmniejszą i usiadłam prosto. Pod postem było już całkiem sporo komentarzy. Poczytałam je, ale wciąż nie mogłam zasnąć... Westchnęłam i wyłączyłam urządzenie. Położyłam się na boku, tak, że widziałam Charliego. Jest taki spokojny, kiedy śpi... Za ścianą usłyszałam huk i szybko wstałam i tam poszłam

- Leo? - rozejrzałam się w ciemności i podbiegłam do leżącego chłopaka - Co się stało? - pomogłam mu wstać z podłogi, po czym znowu położył się na materacu

- Nic, po prostu spadłem z łóżka - wzruszył ramionami - Tak głośno byłem, że się obudziłaś?

- Nie, nie mogę zasnąć - zaprzeczyłam - Śpij i nie spadaj więcej... Pa, dobranoc

- Dobranoc - owinął się szczelniej kołdrą, a ja wyszłam i wróciłam do siebie

Westchnęłam i położyłam się na swoim miejscu, wpatrując się w osiemnastolatka. Po chwili przymknęłam lekko oczy, próbując się znużyć, ale nic z tego. Usłyszałam stuknięcie i podniosłam powieki, wpatrując się w osobę obok, która trzymała się za głowę...

- Nic Ci nie jest? - spytałam cicho

- Nie... Wybacz, nie chciałem Cię obudzić - spuścił wzrok

- Nie obudziłeś. Nie spałam - wyjaśniłam

- Aha... - usiadł i chyba chciał wstać

- Gdzie idziesz? - przekrzywiłam głowę

- Do pokoju, chyba się zasiedziałem... - podrapał się po karku

- Obudzisz Leo - powiedziałam - Zostań, proszę...

- Ale... - spojrzałam na niego oczami kota z Shreka. Mam przez nich wąsy i nos, więc trochę kocio...

- Proszę, Charlie... Nie mogę spać... - skuliłam się

- No, Ok - westchnął i położył się obok mnie

- Dziękuję - przysunęłam się trochę bliżej. Byłam już taka zmęczona, ale wciąż nie mogłam zasnąć...

- Ok? Może idź już spać, jesteś zmęczona - zauważył

- Nie mogę - jęknęłam i lekko podniosłam głowę, aby na niego spojrzeć - Zaśpiewasz mi coś? - spytałam cichutko

- Słucham? - zdziwił się - Co?

- Nie wiem... Macie dużo piosenek...

Objął mnie lekko i przyciągnął bliżej siebie. Położyłam głowę na jego klatce piersiowej i wsłuchiwałam się w spokojny rytm jego serca, który na chwilę przyśpieszył, kiedy położyłam dłoń na jego...

Zaczął nucić Just Remember. Odwróciłam jego dłoń, którą miał na brzuchu i przyglądałam się jego dwóm tatuażom. Śledziłam palcem każdą linię. Poczułam jak przeszedł go dreszcz. Uśmiechnęłam się do siebie, czego nie mógł zauważyć. Kiedy piosenka się skończyła, zadałam szeptem pytanie

- Bolało cię? - przejechałam ponownie palcem po czarnym napisie

- Nie tak bardzo... - zaczął rysować palcami różne szlaczki na moich plecach

- To znaczy? - przymknęłam oczy

- Prawie wcale - szepnął mi do ucha, odgarniając do tyłu włosy

Słuchałam cichego uderzania w jego klatce piersiowej, już odlatując. Ręką, którą wciąż miałam na napisie, splotłam z jego, nie kontrolując już zbytnio swoich ruchów. Poczułam jak jego druga ręka znajduje miejsce na mojej talii i tam oplata mnie mocniej. Mruknął ciche ''Dobranoc'' i poczułam jak składa delikatny pocałunek na moim czole. Chwilę później już zasnęłam...

^Charlie^

Kiedy poprosiła mnie, żebym jej coś zaśpiewał, to trochę się zmieszałem. Zacząłem śpiewać Just Remember, a ona odwróciła moją dłoń, którą miałem na brzuchu. Przyglądała się moim tatuażom i zaczęła jeździć po nich palcem. Było to bardzo przyjemne, ale przeszły mnie dreszcze. Spytała mnie, czy mnie bolały... Osobiście nie przeżywałem tego zbytnio, chociaż niektórych to serio boli... Zacząłem rysować jakieś szlaczki na jej plecach Odszepnąłem jej na ucho i zgarnąłem włosy z twarzy, bo nic nie widziała. Już się nie odezwaliśmy. Zdjęła dłoń z mojego nadgarstka i przeniosła ją na moją, po czym splotła nasze palce. Objąłem ją mocniej i pocałowałem ją w czoło

- Dobranoc... - dodałem

Przyglądałem jej się. Jest doprawdy śliczna... Uroczy z niej kotek...

Uśmiech wpłynął na moje usta na samą myśl. Niedługo po tym zasnęła, a ja zrobiłem to samo....

_______________________

Nieco krótszy, ale tu tylko kawałek mocno rozpisałam...