,,Ach, gdybym wiedział, że śmierć jest zapomnieniem... A jeżeli nie jest?... Nie, w naturze nie ma miłosierdzia... Czy godzi się w nędzne ludzkie serce wlać bezmiar tęsknoty, a nie dać nawet tej pociechy, że śmierć jest nicością?"
Tak to jest zdecydowanie bardzo trudne
Bo co jeśli uciekamy od problemów doczesnych zabijając się
A tak naprawdę po życiu jest kolejne
I nasze cierpienie jeszcze się zwiększy
Co wtedy?
Co jeśli będziemy wiedzieć naszych bliskich
Cierpiących po stracie nas
Co wtedy?
Co zrobisz jeśli okaże się że tak naprawdę śmierć nie jest końcem?
Będziesz żyć z tą świadomością jak bardzo ich skrzywdziłeś?
CZYTASZ
Przemyślenia
RandomPrzemyślenia, których w mojej głowie jest wiele. O życiu i śmierci. O przyjaźniach i samotności w tłumie. O prawdziwym obliczu i maskach. Przemyślenia te są pisane w czasie epizodów mojego przygnębienia. A więc nie zawsze mogą się pojawiać. Choć nie...