Mówisz że moje myśli są normalne
Chce rzucić się pod każdy nadjeżdżający samochód
Mowisz to normalne
Ale ja już nie mogę
Nie mogę tak stać
Coraz bardziej chce zrobić krok
Mam po prostu dość
Wszystkiego i wszystkich
Czy boję się śmierci?
Tak go każdy sie jej w jakimś stopniu boi
Ale jeszcze bardziej boję się życia
Bo śmierć nie przynosi nic ze sobą dla mnie
A życie na każdym kroku pokazuje ze może być jeszcze gorzej
Po prostu już nie potrafię sobie poradzić z moim własnym życiem
Spojrzysz na mnie z boku i powiesz
Ona to ma dobrze
Ma dobre oceny a nie uczy się dużo
Ale czy moje życie kończy się na szkole?
Dla nich tak
Jestem tylko czymś przejściowym
Czymś co można odrzucić gdy nie jest potrzebne
Właśnie tym jestem dla nich
Patrzą na mnie i myślą
Tak powiedziała prawdę i jest lepiej
Uśmiecha się
Nie mówi o tym
A dlaczego tak myślą?
Bo ja to tworzę
Bo nie chce żeby czuli ze ich pomoc nic nie daje chociaż tak jest
Wiem ze mnie to wykończy
I właśnie na to czekam
Bo nie mam odwagi skończyć tego sama
CZYTASZ
Przemyślenia
AléatoirePrzemyślenia, których w mojej głowie jest wiele. O życiu i śmierci. O przyjaźniach i samotności w tłumie. O prawdziwym obliczu i maskach. Przemyślenia te są pisane w czasie epizodów mojego przygnębienia. A więc nie zawsze mogą się pojawiać. Choć nie...