- Nie no , spoko. To nic .- mówię rwąc zaproszenie na kawałki i wrzucając je do kosza. Widzę minę Edwards ona wie jak naprawdę się czuję i przytula mnie , Ariana się dołącza. Łzy lecą mi strumieniami. Miałam taka nadzieję, że jednak do tego nie dojdzie .
- Tak mi przykro mała - Ariana głaszcze mnie po włosach.
- Trudno, takie jest życie - mówię odrywając się od nich , Pezz podaje mi chusteczkę .- W końcu będzie szczęśliwy.
- My chcemy żebyś to ty była szczęśliwa.
- Może z czasem będę.
- Właśnie , nie powinnaś się przejmować Liamem , znajdź kogoś kto jest ciebie wart ... Zapomnij o nim , pomyśl o tym , że jutro masz spotkanie z Ashem ! Kto wie może pójdziesz z nim na ten pieprzony ślub ?
- Dziewczyny to tylko jedno spotkanie, to tak nie działa. To tylko stary przyjaciel, nic więcej.
- To co , przyjaciela nie możesz wziąć jako osobę towarzyszącą ?
- Dajcie spokój. - Ocieram łzy i uśmiecham się niemrawo . - oglądnijmy lepiej jakąś komedię .
- Lody do tego ? Co powiecie na " Friends with Benefits " ?- Śmieje się Perrie.
- Jasne - mówię .
Po chwili zapominam o całej sprawie. Siedzimy we trzy przykryte kocem i zajadamy się popcornem oraz lodami . Uwielbiam ten film - słowo daję . Przypomina mi się jak mówiłam o tym Liamowi , a on wyglądał jakby był zazdrosny o grającego Dylana Justina Timberlake'a.
- Macie może słone orzeszki ? - pyta Grande .
- Orzeszki z lodami ? - śmieję się.
- Może jeszcze do tego chipsy .
- To będzie mieszanka wybuchowa - krzywię się. - Jeśli chcesz , to są w górnej szafce
Widzę jak Ariana idzie po paczkę paprykowych chipsów i wsypuje je do swoich lodów, potem miesza to wszystko razem z orzeszkami i polewa sosem czekoladowym .
- Ale ty masz smaki - komentuję Edwards.
- Od pewnego czasu tak jakoś mam . - patrzę na nią zastanawiająco. - No co ?
- Nic ..- unoszę ręce w geście obronnym i wracam do filmu .Zasypiam w jego połowie.
Wcześnie rano budzę się przykryta na kanapie. Przecieram oczy i wstaję . Nalewam sobie trochę wody do szklanki i wypijam ją duszkiem. Sprzątam po wczorajszej posiadówce .Słyszę jak Ariana stękając schodzi na dół.
- Wyspana ? Bo mnie coś bolą plecy.
- Hej , masz aż tak niewygodny materac ?- widzę jak piosenkarka łapie się za kręgosłup.
- Nie , jest wygodny , .. no może trochę .
- Nalać ci wody ?- pytam i podaję jej szklankę - pewnie to od koncertów i noszenia szpilek .
- Ledwo wstałam i mnie zemdliło , chyba te lody wczoraj to nie był dobry pomysł - mówi popijając zimną ciecz .
- Wypij dużo wody , musisz uzupełnić płyny. - patrzę na nią z troską - Ariana wszystko okay ?
- Tak , po prostu trochę namieszałam . Nie martw się
- Miałaś tak wcześniej ? Nie chodzi mi o imprezy tylko przez ostatnie tygodnie.
- Mam tak od kilku dni , ale to na pewno koncerty , albo złapała mnie jakaś grypa.
- Albo ... - patrzy na mnie pytająco .
CZYTASZ
Oath
FanfictionNiall Horan przyznał ostatnio, że zna o związku Liama i Cheryl kilka sekretów i że ich związek nie jest do końca „taki, na jaki wygląda" Co to znaczy? "Stoi za tym pewna historia, ale nie mogę Wam o niej opowiedzieć "- powiedział Niall Horan. ©BadLo...