- Gdzie ja jestem ? - pytam widząc przed sobą biały sufit. Obracam się w bok i powoli obraz twarzy Ashtona się zaostrza . Obracam się w bok i widzę uradowaną twarz Edwards.
- W szpitalu kochana , zasłabłaś i nie mogłam cię dobudzić . Podziękuj Arianie , że po mnie zadzwoniła w porę. No i jemu . Jest tutaj od początku - wskazuje palcem na ciemnego blondyna.Dopiero teraz zauważam , że chłopak trzyma moja dłoń.
- Przepraszam za zamieszanie - biorę się do wstania z łóżka jednak znowu kręci mi się w głowie.
- O nie , dzisiaj zostajesz .
- Ile byłam nieprzytomna ?
- Na tyle długo żeby porządnie nas nastraszyć - śmieje się Edwards.
- Muszą ci porobić badania. Byłaś niewyraźna dzisiaj , zdarzało się to wcześniej ? - pyta 22 latek siedzący obok mojej przyjaciółki.
- Nie.. ale ostatnio mało śpię, to pewnie dlatego .
- Jaki jest tego powód ?
- Pisałam piosenki na nową płytę i zawsze wieczorem tracę poczucie czasu - kłamię , wiem , że Pezz jest tego świadoma, bo patrzy na mnie zła. Nie chcę przyznać się , że są tego różne powody, a szczególnie jeden - Liam i Cheryl. Chciałabym powiedzieć Irwinowi prawdę, ale to , że nadal myślę o Liamie złamie mu serce. Wiem, że od pewnego czasu chce mi coś powiedzieć , ale nie jest jeszcze pewien. Wiem, nie powinna robić mu nadziei i okłamywać.
- Ashton zostawisz mnie na chwilę z Cher samą ?
- Jasne - odpowiada i wychodzi.
- Okay , a teraz mów co serio ci jest ? - pyta poważnie przyjaciółka. Widzę zmarszczkę niezadowolenia na jej czole.
- Szczerze ? Nie wiem . Może to nic poważnego.
- Oby . Lekarz sugerował, że to od stresu. W twoim przypadku to chyba najbardziej pewny argument.
- Mam nadzieję ,że to nic poważniejszego.
Wcześnie rano lekarz wypisuje mnie ze szpitala ze stwierdzeniem ,że jestem zdrowa , po prostu muszę więcej sypiać i łykać witaminy od niego. Przed szpitalem widzę samochód loczka.
- Nieźle nas nastraszyłaś - rzucam się przyjacielowi na szyję. Harry zabiera mnie do domu.
- Co robisz w Londynie ? - pytam. Patrzę w szybę samochodu. Kocham deszczową pogodę , kocham mieszkać w tym miejscu.
- Przyjechałem z Louisem do Eleanor
- Eleanor ?! Ona mieszka w Angli ? Myślałam , że jest w LA !
- Ja też tak myślałem , po zerwaniu z Danielle się spotkali i na nowo coś między nimi zaiskrzyło. - uśmiecham się szeroko
- Jeśli mowa o przeprowadzce do Anglii to .. Liam i Cheryl zamieszkali w Surrey* i tutaj chcą zorganizować ślub. - Patrzę na niego z niedowierzaniem.
------------
[ 4 dni do do ślubu Liamai Cheryl ]
- Chyba sobie śnisz ! - gestykuluję usłyszawszy propozycję przyjaciela.
- I tak musisz tam jechać więc co za różnica
- Powiedziałam nie Horan !
- Zrób to dla niego
- Nie Niall .. nie ma mowy nie mogę patrzeć tej kobiecie w oczy , a ty chcesz żebym spędziła z nią pół dnia, bo nie ma przyjaciółki na wieczór panieński ?
CZYTASZ
Oath
FanfictionNiall Horan przyznał ostatnio, że zna o związku Liama i Cheryl kilka sekretów i że ich związek nie jest do końca „taki, na jaki wygląda" Co to znaczy? "Stoi za tym pewna historia, ale nie mogę Wam o niej opowiedzieć "- powiedział Niall Horan. ©BadLo...