#11 BAL💕😏

581 40 2
                                    

2 tygodnie później

Dzisiaj jest bal. Razem z Jacobem stwierdziliśmy, że pójdziemy razem JAKO PRZYJACIELE. Nie mogłam się zdecydować jaką sukienkę ubrać, aż znalazłam

tą idealną 👇

tą idealną 👇

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Była piękna. Jeśli chodzi o Emi to ona dalej jest z Markim. Oni też idą razem. Ale to będzie słodkie. Umówiliśmy się o 4pm u mnie w domu, ale Emi przyjdzie jeszcze godzinę wcześniej, bo moja mama zrobi nam fryzury. Byłam mega podekscytowana.

O 7.00 zadzwonił mój budzik. Wstałam i pomaszerowałam do łazienki, gdzie wzięłam godzinną kąpiel, i przebrałam sie w dresy, i crop top, a włosy zrobiłam w tak zwanego rozwalonego koka XD.

Okej, jest 8.30. Emi przychodzi o 3pm, a chłopaki o 5pm. Okej jest okej. Ponieważ miałam dużo czasu obejrzałam sobie,,Zanim się pojawiłeś ''. Wogole z moją nogą jest już ok. Hehehehe😂

10 AM

Usłyszałam dzwonek do drzwi. Byłam przerażona, bo ja byłam w tak zwanym NIEŁADZIE. Otworzyłam je,  a tam Jacob.

- Hej kicia!- Przytulił mnie mocno do siebie. On to robi z takim uczuciem jak nikt inny......znaczyyyyyy normalnie.

- Hejka! Co się stało ? Chcesz wejść ?

- Nie, nie, nie, ja tylko przyszedłem się zapytać jaki masz kolor sukienki i jaki bukiecik chcesz.

- Yyyyyy sukienka jest lawendowo-różowa, a kwiaty sam wybierz. ☺

- Okej. Pa kicia!- A na pożegnanie dał mi buziaka w policzek. Stwierdziłam, że nic z tym nie zrobię.

- Papapapa Jacob!

Okej! Boże wszystko jest okej, mam czas, więc poszłam zrobić sobie paznokcie, które wyszły bombowo!

3 PM

Usłyszałam dzwonek do drzwi pobiegłam do nich i je otworzyłam. Przytuliłam Emi i poszłyśmy do mojego pokoju.

Moja mama się nami zajęła

Oto moja fryzura 👇

Oto moja fryzura 👇

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A to Emi 👇

Moja mama się postarała

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Moja mama się postarała. Potem ubrałyśmy nasze sukienki. Miałam sukienkę do połowy uda,  rozkloszowaną u dołu,koronkową o kolorze bordowym. A jeśli chodzi o buty, to miałyśmy szpilki. Wszystko prezentowało się zajebiście. 💕🙈            A na sam koniec trochę mocniejszy makijaż .

5 PM

Zadzwonił dzwonek byłam zestresowana, bo nie wiedziałam czy Jacobie będzie się podobała sukienka. Ema poszła otworzyć drzwi, a ja poszłam do góry po telefon. Nigdzie nie mogłam go znaleźć, nagle usłyszałam pukanie do mojego pokoju.

- Proszę.- Odpowiedziałam.

- He.......- Chłopak nie dokończył tylko stał jak kołek z otwartą buzią. Xd.

- Aż tak źle wyglądam?- Spytałam i spuściłam głowę w dół.

- WYGLĄDASZ ZAJEBIŚCIE!- Wydarł się chłopak, podszedł do mnie i przytulił. Tak fajnie. XD

- Dzięki.- Powiedziałam rumieniąc się.
Nagle chłopak dał mi buziaka w policzek, ale nie zaragowałam agresywnie.

- Ty też bardzo ładnie wyglądasz. ☺

- Thank you. 😂

Jacob miał na sobie garnitur, a włosy miał ładnie ustawione do góry. Nagle zobaczyłam na półce mój telefon, zabrałam go i zeszłam z Jacobiem na dół, gdzie zobaczyłam Emi i Marka namiętnie się całujących.

- Gotowi?- Spytał zdezorientowany Jacob.

Na te słowa Emi odsuneła się od Marka i wyszliśmy. Mark z Emi szli za rączkę, co było słodkie. Ale zauważyłam, że Jacob coś posmutniał, a więc też załapałam jego rękę, na co chłopak od razu się uśmiechnął od ucha do ucha.

2 godziny później

Wszystko było super: ludzie, zabawa, po prostu wszystko, a potem wszyscy zebraliśmy się w małej salce (ja, Jacob, Mark, Emi, jakiś Black, chyba Cameron, Ash itp. Ale nawet ich nie znałam). Graliśmy w butelkę.

Najpierw kręci Cameron
.
.
.
.

Wypada na mnie.

Podszedł do mnie i złączył nasze usta w pocałunek, jak już skończyliśmy spojrzałam na Jacoba, który był cały czerwony od gniewu

Teraz ja
.
.
.
.
.
Emi.

Niechętnie do niej podeszłam i pocałowałam ją w policzek.

Teraz Emi.
.
.
.
.
.

Wypadło na Jacoba.

Podeszła do niego,a on złączył ich usta w pocałunek. Nagle poczułam dziwne kłucie w klatce piersiowej, to tak jakbym byłam zazdrosna, ale o kogo ? O JACOBA ? NIE ! TO NIE MOŻLIWE! CHYBA??

Teraz Jacob
.
.
.
.
.
.

Wypadło na mnie.

Podszedł do mnie i nagle....BOOOM!! Nasze usta połączyły się,a w moim brzuchu pojawiły się motylki. NIE!! Ja się chyba zakochałam ...
To było cudowne to mogło by trwać WIECZNIEEE !!!💕
_______________________________________
5✴-next
Przeprszam za błędy

-Nonamens2

TY I JA? JS😏💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz