#63 ...

320 23 5
                                    

Obudziłam się w środku nocy przez tą straszną burze . Podeszłam do okna i chciałam zobaczyć co się dzieję . Padał deszcz , była burza i do tego ten straszny wiatr która zakłóca moje spanie pukaniem do okna jakby prosił abym go wpuściłam do środka . Odwróciłam głowę i spojrzałam na słodko śpiącego Jacoba . Podeszłam do niego i opuszkiem palca przejechałam po jego wardze . 


Kocham go.


Usiadłam obok niego i patrzałam na wichurę za oknem . Słuchał bicia piorunów i przyglądałam się błyskawicą .

-czemu nie śpisz ?-usłyszałam bardzo dobrze znany mi głos 

-nie mogę - odpowiedziałam zgodnie z prawdą i popatrzyłam w jego oczy 

-chodź -przesunął się i odkrył kawałek kołdry . Położyłam się obok niego a ten przytulił się do moich pleców .

-dobranoc -powiedział i odraz usnął . A ja ? Dalej nie mogłam spać . Nagle mój telefon się zaświecił , była to wiadomość od Emmy .


Emma: czy ty też nie możesz spać 

JA: yep 

Emma: chodź do mnie 

JA: daj mi 5 min <3 

Delikatnie zdjęłam rękę Jacoba i wyszłam z pod kołdry . Ubrałam na siebie bluzkę i spodenki żeby nie było że latam po hotelu w bieliźnie . Telefon wsunęłam do kieszeni razem z kartą do pokoju , która otwierała drzwi . Do pokoju Emmy miałam do przejścia aż 2 piętra . Szłam ciemnymi korytarzami . Drogę oświetlały mi tylko klinkiety , które znajdowały się na ścianach co kilka metrów . Nagle poczułam szarpnięcie za moją rękę .

-hejka a gdzie to panienka się wybiera - był to jakiś pan , niestety było za ciemno abym zobaczyła jego twarz . 

-nie mogę spać idę do przyjaciółki 

-aaha-powiedział podejrzliwym głosem . Poczułam jak przysuwa mnie do siebie . Próbowałam mu się wyrywać ale na nic . Jego jedna ręka powędrowałam do moich piersi i zaczęła je ugniatać co nie było przyjemne, a jego druga ręka znalazła się na mojej dupie . Zaczął mnie ciągnąć do pokoju który znajdował się za moimi plecami .

-proszę mnie puścić - powiedziałam po cichu ze łzami w oczach 

-ciekawa propozycja ale najpierw coś mi dasz -zaśmiał się i zaczął wkładać jego rękę pod moje spodenki i majtki . Włożył i palec do pizdy co było naprawdę nieprzyjemne i bolesne .

-aaaaaa! - krzyknęłam a on popchną mnie na łóżko 

-to cię boli ? czerp z tego przyjemność - zaczął się śmiać i podchodzić bliżej . Usiadł obok mnie i przejechał palcem po całym moim ciele , za każdą próbę ucieczki dostawałam w ryj . Złapał za moje spodenki i zsuną je razem z moimi majtkami . Jego polec zaczął jeździć po mojej strefie imtymnej .

-proszę -szepnęłam z płaczem 

-nie musisz prosić - nagle jego 3 palce znalazły się we mnie i zaczęły poruszać się w dół i w górę . Płakałam i krzyczałam z bólu .

-nie płacz słonko teraz będzie tylko lepiej -schylił się i włożył we mnie język . Miałam uczucie jakby mnie pożerał . Lizał mnie dosłownie wszędzie . Jego ręce znowu przypomniały mu o moich piersiach . Złapał za moją koszulkę i ją zdjął a mój stanik wylądował na ziemi ............................

TY I JA? JS😏💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz