TY I JA? JS😏💕

#22 a jeśli to był sen ?😨

Obudziłam się i nagle zorjęrtowałam się że to nie był sen ! Koło mnie leżał Jacob a ja była w swojm Nowy pokoju 👇

Jacob jesteszcze spał a ja była uwięziona w jego ramionach gdzie czułam się udownie. Przekęciłam się tak że widziałam ta aż chłopaka przeglądałam się mu z 10 min . Pocałowałam go i o dziwo oddał pocałunek przez sen 😂 nie wnikam .
-Jacob
-Jacob
-Jacob!
-co ?
-puść mnie bo nie mogę wstać 😂
-a jeśli nie chce -po tych słowach przycisnoł mnie do siebie jeszcze bardziej
-no proszę
-to nagroda 😏
-jaka?
-ty wiesz jaka
-Jacob !
-no juz już
Poszłam do łazięki i wykompałam się i umalowałam .
Ubrałam się w to 👇

Po około 20 min wyszłam z łazienki nagle ktoś złapał mnie w biodrach i prygniutł do ściany
-co ty robisz ? 😂 -spytałam Jacba
Chłopak nic nie odpowiedział tylko mnie pocałował .
-ładnie wyglądasz
-dzięki
Po chwili chłopak poszedł do łazienki się ogarnądź po 20 min wyszedł . Jacob zrobił nam naleśniki i wyszliśmy z domu .
-Jacob gdzie idziemy
-do parku -i złapał moją dłoń

2 godziny później

-nogi mniej bolą -nagle Jacob wzioł mnie na barana i zniósł do domu .
-pa kucia
-papappapa -i cmoknełam chłopaka

Okazało się źe w domu jest mama

-mamo czemu mi nie powiedziałeś że jesteś w ciąży ?
-przepraszam cię córeczko
-no ok a który miesiąc ?
-5
-strasznie się cieszę !- podeszłam i przytuliłam Mamę
-to dziewczynka ?
-tak

POKOJ MAŁEJ 👇

9pm

Byłam Bardo zmęczona w sumie nie wiem czym ale byłam postanowiłam że się wcześniej położę spać ale nie dałam rady usiądź. Miałam pomysł otworzyłam okno i wyszłam z niego i po drabinie którą przesunełam weszłam do pokoju Jacoba. Odziwo nie było go w pokoju ale słyszałam że w łazience leje się wodą . Nagle zobaczyłam na jego łóżku telefon zabralam co i zrobiłam wlamy i karniaki po czym schowałam się pod łóżko . Nagle chłopak wyszedł z łazienki w bokserskich z KC i zaczoł przeglądadź telefon chyba zobaczył karniaki po czym zaczął mnie szukać po pokoju .
-kicia ?
Nagle z pod łóżka zlapałam jego noge i się przewrucił i potem ja szybko na nim usiadłam okrakiem i przygwoździlam go do podłogi .
-jaka nindźa 😂
-no
Nagle znalazłam się nie wiem jak pod chłopakiem
-i co teraz ?
Nagle dałam mu z łokcia i koplam go w plecy piętą
-łokieć ,piętą nie ma klijęta
Po czym położyłam się na jego łóżku
-sprytna jesteś
-no 😂
-zostaniesz
-okej

I tak po chwili uznałam w ramionach Jacoba

___________________________________________
Ale to leci już kolejny rozdział. Ej piszecie o czy byście chcieli rozdziały a ja je napiszę

Przepraszam za błędy

Nonamens2