TYDZIEŃ PUZNIEJ
KARINA
Jechałam właśnie samochodem z Jacobem do sklepu po moje nowe buty ale nie dojechałam ...
Nagle usłyszałam pisk opon i głośne udeżenie a na sam koniec okropny BÓL . Słyszałam jak ktoś coś do mnie mówił ale tak Kurwa bełkotał że nic nie zrozumiałam.Chyba jestem w karetce a obok mnie leży jakiś chłopak . Ale nie wiem kim jest . Czekaj a kim ja jestem ? Nie wiem. Lezalam tak na sumie nie wiem czemu . Chciałam się podnieść ale w Chuj bolała mnie głowa. Patrzyłam na tego chłopaka który leżał obok mnie minął zielono-brązowe oczy i miał brązową grzywke postawioną na żelu. W sumie przystojny ale kogoś mi przypominał. Nagle karetka się zatrzymała i zawieźli nas do szpitala gdzie nas rozdzielili , on pojechał do sali 34 a ja 35. Nagle zaczęłam się bać że coś mogło się mu stać w sumie nie wiem dlaczego ja go nie znałam .
Leżę na jakimś stole z lampką nad głową która mi święci w oczy i nic nie widzę . Nagle do sali przychodzi lekaż i mówi mi że będą mi szyli głowę . Nagle zrobiło mi się ciemno ...
Obudziłam się w łóżku w szpitalu . Trochę mnie bolała głowa . Zaczęłam się rozglądać po sali i zobaczyłam że obok mnie leży ten chłopak . Wstałam z łóżka i podeszłam do niego . Siadłam na krześle i zaczęłam mu się przyglądać . Spał tak słodko 💕. Na półce leżała kartka. Pisało tam jak się on nazywa , wiek itp. Miał na imię Jacob . Pisało tam że jest on w śpiączce . Nagle wpadłam w histerię i zaczęłam płakać . Mój żołądek był ściągnięty . Bałam się o niego ale jednocześnie go nie znałam . Chciałam się dowiedzieć kim jestem . Zobaczyłam że na stoliku obok mojego łóżka też jest taka kartka . Okazało się że mam na imię Karina . Czytałam dalej .... MAM ZANIK PAMIECI po tym co przeczytałam znowu się popłakałam .
Już się trochę uspokojiłam lezalam sobie w łóżku i czekałam ale nie wiem na co , nagle ktoś zapukał
-proszę -powiedziałam
-boże coreczko dobrze że żyjesz !-wpadła do sali jakąś kobietą i mnie przytuliła
-przepraszam a kim pani jest ?
-boże Karina jestem twoja mamą .- w oczach kobiety pojawiły się łzy
-przepraszam
-za Co dziecko ?to nie twoja wina. Lekaż mówił że siebie wszystko przypominasz. Tu masz swój telefon.
-dzięki . Mamo a co z tym chłopakiem ? -pokazałam palce na czekaj.... jak mu było...aaaaaaa Jacob
-jest on w śpiączce nie wiadomo kiedy się obudzi. A pamiętasz go ?
-nie
Nagle moja mama znowu była smutna
-dobrze coreczko muszę już iść trzymaj się -podeszła i pocałowała mnie w czółko .
-pa mamo
gdy mama wyszła chwyciłam za telefon na tapecie blokady było zdjęcie mnie i jakiejś małej dziewczynki . Ale jej też nie pamiętała. Okazało się że mój telefon jest na kod ale ja nw jaki . Wpisałam przypadkowe liczby 36272 i okazało się że dobrze . Na mojej tapecie byłam ja i te chłopak jak się całowaliśmy . Czekaj czekaj czyli my jesteśmy razem ? Weszłam na galerię gdzie było pełno z nim zdjęć . Po moim polsku spłynęła łza. Weszłam potem w wiadomości gdzie były z nim słodkie konwersacje . Ostatnie esemesy był wczoraj ranoJACOB💕
Jedziemy gdzieś kicia ?
JA
Powiedzmy do sklepu bo chce buty 💕
Jacob 💕
Okej bądź kicia u mnie o 13 moja mama nad zawiezie. 💕
Ja
Kocham cię 💕
Jacob 💕
Ja ciebie ciebie mocniej 💕
Boże ja nic nie pamiętam . Znowu podeszlam do chłopaka ale i wpatrywałam się w niego . Chciałam go sobie przypomnieć ale nie dawalam rady . Znowu się popłakałam i przytulilam się do niego mówić
-przepraszam
Dalej nie pamiętam co sie stało bo na nim usnełam.___________________________________________
💕💕💕