#34 TO JUŻ KONIEC 💔

386 27 4
                                    

1 miesiąc później

KRAINA

Dzisiaj są urodziny Brandona to jest przyjaciel Jacoba.  Impreza jest o 4pma jest 10am wstałam i poszłam zjeść śniadanie było to płatki z mlekiem . Potem oglądałam telewizor .

1pm

Wyłączyłam telewizor i poszłam się ogarniać bo o 3:30 pm miał do mnie Jacob. Poszłam pod prysznic . Moje włosy wyprostowałam a ubrałam się w to 👇

Co chodzi o makijaż tu miałam dylemat ale specjalnie dla Jacobs zrobiłam bardzo delikatny ķtóry składał się z :
-tuszu
-kreski
-korektor
Gdy była gotowa słóchałam muzyki i tak mi czas szybko zlecił . O 3:30 usłyszałam płukanie do drzwi
-PROSZE !
-hejka kicia -powiedział mój książę
-hejka -podszedł do mnie i pocałował mnie na przywitanie
-ładnie wyglądasz
-ty też niczemu sobie 😂
-pffff idziemy ?
-tak już
Zamknęłam drzwi od domu i podałam chłopakowi rękę po 15 min byliśmy już pod domem Brandona . Wogule razem z Jacobe kupiliśmy mu nowego iPhone 7 na urodziny mam nadzieję że mu się spodoba.
Zapukaliśmy ......
-Elo stary -przybił piątkę z Jacobem
-hejka Karina -przytulił mnie co ja odwznajemniłam

2 godziny potem

Impreza urodzinowa zrobiła się po prostu imprezom . Cały czas gubilam Jacoba który już porządnie wypił . Już nie miałam siły na szczęście spotkałam Melanie
-hejka -powiedziała dziewczyna
-hejka hejka widziałaś Jacoba?
-tak przy baze
-aha

Podeszłam do baru a Jacob znowu coś pił
-kurwa JACOB!
-czego ?!-wrzasnioł na mnie . Po chwili w moich oczach pojawiły się łzy . I uciekłam do pokoju Brandona . Siedziałam na łóżku i płakałam przez to jak mnie potraktował  . Nagle do pokoju weszła Mela
-nie przejmuj się nim on jest upity nie zrobił tego celowo .
-on na mnie  wrzesniol -powiedziałam znowu płaczą
-chcesz u mnie dzisiaj spać ?
-a nie będzie to żaden problem ?
-nie no coś ty
Jak się trochę ogarnełam poszłam się pożegnać z Brandonem i poszłam z Małą do jej domu .
-dzięki wielkie
-nie ma sprawy od tego ma się przyjaciółkę 😉
-oglądamy jakiś film?
-tak!
Obejżeliśmy jakiś film romantyczny a potem usneliśmy .

Rano obudził mnie telefon pani Sartorius który odebrałam
-część Karina jest z tobą Jacob ?-spytała przerazonym głosem
-nie a coś się stało ?
-nie wrócił na noc do domu
-niech się pani nie martwi pewnie został u Brandona
-nie mam jak się z nim skontaktować bo nie odbiera telefonu
-ja mogę po niego pójść
-boże dzięki Karina papa
-do widzenia

Po tej rozmowie poszłam obudzić Mele
-Mela wstawaj !
-no już już co się stało ?
-dzwoniła do mnie mama Jacoba że nie wrócił do domu
-to ubieraj się szybko i pójdziemy do Brandona
-okej
Ubrałam się w to co w czoraj , włosy zrobiłam w kucyka ,a makijażu nie robiłam
Jak byliśmy już obydwie gotowe wzięliśmy po jabłku i wyszliśmy z domu

Pod domem Brandona

Zapukaliśmy
....
-hej dziewczyny
-hej jest Jacob ?
-znaczy się ..-czułam że coś ukrywa
-tak czy nie ?
-no tak u góry
Weszliśmy do domu i poszliśmy do gościnnego pokroju a tam co ?
Śpiący Jacob w samych bokserskich i jeszcze śmierdzi fajkami a obok niego ta jego ex Ola którą była tylko w bieliźnie  czekaj czekaj czekaj ,,to była tylko dziewczyna do seksu '' boże NIE ! Rozpłakałam się i uśiadłam na podłodze . Po chwili wstałam i podeszłam do Jacoba i go obudziłam
-hej kicia -powiedział z uśmiechem jagby się nic nie stało
-nigdy więcej tak do mnie nie mów ! Jak coś to twoja mama się o ciebie martwi
-co się stało ?
-ty się jeszcze pytasz -pokazała Ręką na Ile
-ja nic nie pamiętam  😨
-a pamiętasz jak się na mnie wydarłeś wczoraj jak kazalam ci już nie pić !!
-boże przepraszam
-daruj sobie
I wstałam z pokoju mając w oczach łzy . Słyszałam jak mnie wołał ale to już KONIEC !

______________________________________________
OJOJOJOJO ale się dzieje 😂
Piszcie czy chcecie  jeszcze ? 💕

Przepraszam za błędy

TY I JA? JS😏💕Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz