Suga
- Gdzie przenieść to pudło? - spytałem, pomagając Jiminowi z przenoszeniem rzeczy.
- Em... do pokoju? No, daj je do sypialni.
- Ok."- Wiesz, Seo, skarbie... ja i pan Jimin mamy ci coś bardzo ważnego do powiedzenia - zacząłem, siadając z Jiminem na przeciwko mojej córeczki.
- Bo widzisz, ja... bardzo lubię twojego tatusia. Kocham go. I wiem, że proszę o wiele ale mogłabyś spróbować zaakceptować mnie jako nowego partnera tatusia?"- Wielkie dzięki. Jak je odniesiesz, to mógłbyś pomóc mi z tym wszystkim? - spytał, wskazując na górę pluszaków, które po części były jego własnością, a po części prezentem dla małej.
- Nie ma sprawy! - odkrzyknąłem, otwierając pudełko, które właśnie zaniosłem do sypialni."- Czyli, że mówicie mi o tym, że ze sobą chodzicie?
- Tak, kochanie - uśmiechnąłem się pełen stresu.
- Przecież już o tym wiem...
- Jak to? - spytałem zdezorientowany.
- Widziałam jak się całujecie. A poza tym Jungkook opowiedział mi o wszystkim.
- Zapomniałem o tym - Jimin szepnął mi do ucha, nie mogąc powstrzymać śmiechu."- Więcej tych pluszaków nie miałeś? - parsknąłem spoglądając na górę zabawek.
- Nie śmiej się...
- Bo co mi zrobisz? - spytałem, przysuwając się powoli w stronę jego ust.
- Kilka rzeczy - zachichotał, niezgrabnie mnie całując."- Czyli... nie miałabyś nic przeciwko, gdyby pan Jimin z nami zamieszkał?
- Byłoby super! - krzyknęła, a jej oczy zabłysnęły.
- Czyli postanowione - Jimin uśmiechnął się, przytulając podekscytowaną małą."- Idiota - mruknąłem, obejmując go wokół pasa.
- Też cię kocham.------------------------------
Rozdział dodatkowy - 2 - BDSMJimin
- Yoongi, mogę użyć twojego laptopa? Mój się cały czas zacina - spytałem, rozkładając się na łóżku i starając przywrócić mój sprzęt do życia.
- Jasne, jest na komodzie.
- Dzięki!Rozciągnąłem się i wyciągnąłem rękę w stronę komody, która znajdowała się zaraz przy łóżku. Dotknąłem metalicznej powierzchni komputera i przyciągnąłem go do siebie, podtrzymując drugą ręką, aby nie spadł.
Laptop nie był wyłączony, jedynie wygaszony. Kiedy wprowadziłem zapamiętane już przeze mnie hasło, moim oczom ukazała się przeglądarka z kilkoma podejrzanymi kartami. Na ich widok zrobiłem ogromne oczy i najprawdopodobniej zacząłem się rumienić, a następnie dokładnie przeczytałem nazwy każdej z nich.
"Forum BDSM - Nasze przeżycia i fantazje"
"Chcesz urozmaicić swoje życie łóżkowe? To może ci pomóc. Uwaga: BDSM"
"BDSM - porady i pytania"
"Kajdanki futro różowe do BDSM kup teraz"
"Moje początki z BDSM - Blog"- Yoongi...? - zawołałem zdegustowany tym, co właśnie zobaczyłem.
- Wybacz, ale jestem spóźniony i naprawdę muszę lecieć.
- Mam tylko jedno pytanie...
- Odpowiem ci na nie jak wrócę, wybacz. Widzimy się później, kocham cię!
- Ja ciebie... też - odparłem, przeglądając włączone karty."Czyżby Yoongi lubił takie rzeczy...?" - pomyślałem zaciekawiony.
Następną godzinę spędziłem na przeglądaniu wszystkich stron o tej tematyce na jakie trafiłem. Naprawdę nie byłem w stanie znieść tych wszystkich zdjęć i opisów, ale chciałem dowiedzieć się więcej o tym co lubi mój partner. Przebrnąłem więc przez wszystkie graficzne opisy bez mrugnięcia okiem, oraz spędziłem trochę czasu nad próbą zrozumienia tego tematu i czemu w ogóle kręci to Yoongiego.
Po dłuższej chwili zacząłem myśleć, że może Yoongi uważa nasz seks za nudnawy, skoro spędza czas na tego typu stronach. Jedna część mnie mówiła mi, że wcale tak nie jest, ale druga aż zachęcała mnie do przekonania się o tym na własnej skórze.
Takim też sposobem poprosiłem Jungkooka, żeby odebrał małą po przedszkolu i zabrał ją do siebie, a ja za ten czas kupiłem kilka pewnego rodzaju przedmiotów...
Suga
- Nigdy bym nie pomyślał, że zostanę przydzielony do erotyki - mruknąłem, siedząc przy stoliku z Borą i Taehyungiem.
- Ciesz się, że masz chociaż autora - Tae odparł znudzony moimi narzekaniami.
- Ale moja autorka jest okropna. Najgorze jest to, że co chwilę wpycha do opowieści elementy BDSM. Ja nawet nic nie wiem o BDSM! Hakyeon powiedział, żebym zrobił mały research, ale jak to wszystko czytam to chce mi się rzygać.
- BDSM? Jeśli potrzebujesz jakiś informacji to spytaj się o to Jeona, on się w tym trochę pasjonuje.
- Taehyung...? - Bora spojrzała na niego podejrzliwie.
- Nie to, żebym mówił to z doświadczenia...
- Ta... jasne. Nieważne, jak na razie nie chcę mieć z tym tematem nic wspólnego. Obrzydza mnie to.Jimin
Było około 17 kiedy czekałem w sypialni na Yoongiego. Mój strój był raczej skąpy, a ręce splecione i zakute kajdankami. Byłem zawstydzony jak nigdy. Bałem się reakcji Mina, ale z drugiej strony nie mogłem się doczekać aż go zobaczę. Nie było nic złego w tym, że chciałem spełnić trochę zachcianek mojego partnera... prawda?
Nie musiałem czekać zbyt długo aż ten pojawił się w mieszkaniu. Niestety, jego reakcja po wejściu do sypialni była znacznie inna niż się spodziewałem.
- Co ty robisz...? - spytał, spoglądając na moje skute dłonie.
- Ja... pomyślałem, że może ci się to spodobać. Kajdanki i... w ogóle.Min spojrzał na mnie zdezorientowany, nie rozumiejąc do końca co miałem na myśli.
- Czemu miałoby mi się to podobać? Znaczy... jeśli ty lubisz coś takiego to ok, ale...
- Myślałem, że lubisz takie rzeczy - wyjaśniłem.
- Skąd ci to przyszło do głowy?
- Widziałem, że dużo czytałeś o BDSM i przez to wydawało mi się, że może cię to kręci.
- Chodzi ci o te karty na laptopie, prawda? To tylko research do nowej książki mojej autorki.Spojrzałem na niego zaskoczony i po prostu czułem, jak moja twarz robi się czerwona.
- Jeju, jaki wstyd... - jęknąłem, zakrywając twarz wciąż skutymi rękoma - Proszę, zapomnij że w ogóle coś się stało...
- Nie... jestem wdzięczny, że byłeś gotowy to dla mnie zrobić, serio - Yoongi uśmiechnął się i usiadł obok mnie, po czym wziął kluczyk który leżał na moich kolanach i otworzył nim kajdanki.
- Nawet nie wiesz jak mi teraz głupio - westchnąłem głośno.
- Niepotrzebnie. Właściwie to czuję się teraz trochę szczęśliwy, że chciałeś dla mnie coś zrobić.Min przybliżył się do mnie i pocałował w policzek, po czym po prostu zaczął się śmiać.
- Hej, nie nabijaj się ze mnie po tym wszystkim co powiedziałeś...
- Wybacz, to po prostu zabawne - parsknął, przykrywając usta dłonią.
- Nie lubię cię - mruknąłem, odwracając się do niego plecami.
- Jesteś głuptasem, wiedz o tym - zachichotał, obejmując mnie od tyłu.
- Naprawdę cię nie lubię...
- Wiesz, Taehyung wspomniał, że Seo jest u nich. Skoro już ją tam wysłałeś, to może skorzysyamy z okazji...? - zachichotał.
- Co tak nagle? Nie mów, że naprawdę pobudza cię BDSM - chciałem zrobić sobie z niego żarty, ale on sobie na to nie pozwolił.
- BDSM? Nie, nie bardzo. Ale ty tak.
- Naprawdę bardzo, bardzo cię nie lubię - mruknąłem, ponownie odwracając się przodem do niego i pozwalając mu pocałować moje usta.Zaczęło się od kilku pojedyńczych pocałunków, ale po chwili te stały się namiętniejsze i mocniejsze. Potem wylądowaliśmy już w pozycji leżącej i właściwie kilku innych.
Cóż, przynajmniej miałem pewność, że nie muszę się martwić o kinki Yoongiego... chyba.
---------------
Powoli zbliżamy się już do końca ._. Jutro pojawi się zaległy rozdział, a w następny weekend dwa kolejne i tym samym ostatnie. Ale nie martwcie się, po Perfect Man mam dla was kolejne ff, więc nie będziecie za mną tęsknić ;))
CZYTASZ
Yoonmin//Perfect Men
FanfictionYoongi ma 23 lata, swój ulubiony płaszcz, dwójkę najlepszych przyjaciół i małą córeczkę, którą samotnie wychowuje. Jimin ma 21 lat, etat w przedszkolu, uroczy uśmiech i serce, które nierozważnie podarował ojcu jednej z jego podopiecznych. Paring...