Witam w moim ,,bonusie", czyli w wywiadzie z bohaterami mojej książki. Zaczynamy!
1. Doughter_of_Posejdon pyta Willa i Allys:
-Kto jest matką chrzestną?Jak posada wolna to ja chcę!
Will-Sorka, już zajęte, matką chrzestną jest Doughter_of_Posejdon.
2.Doughter_of_Posejdon pyta znów Willa i Allys.
-Chłopczyk czy dziewczynka?
Allys-Jeszcze nie wiemy, ale Will sądzi, że chłopak.
3.Znów Doughter_of_Posejdon pyta... Willa i Allys.
-Nad jakimi imionami myśleliście?
Will- Dla chłopca to raczej Simon, albo Matteo.
4. Doughter_of_Posejdon pyta Halta.
-Czemu się nie uśmiechasz?
Halt-A co cię to obchodzi?
5.Doughter_of_Posejdon pyta Crowleya i Giliana.
-Jak tam w kurpusie?
Crowley-Tajemnica zawodowa.
Gilian-No powiedzmy jej.
Crowley-Nie!
Gilian-No dobra...
6.Doughter_of_Posejdon pyta króla i Crowleya.
-Kiedy malujemy pisanki?
król-My mamy żałobe, a ty myślisz o jajkach?!
Crowley-Chamstwo!
7.Wreszcie ktoś inny! FantastyForNow pyta Allys.
-Jak było w nocy z Willem przed wyjazdem?
Allys-Nie odpowiadam na takie intymne pytania!
8. FantastyForNow pyta nienormalnego888(czyli do mnie!).
-Napiszesz rozdział z perspektywy mamy Willa?
Ja-Już napisałem.
9.FantastyForNow pyta matkę Willa.
-Pracowałaś we wszystkich lennach przez 25 lat?
matka Willa-Chodziłam po królestwie i w każdym lennie znalazłam pracę.
I to by było na wszystko. Szkoda, że tylko dwie osoby zostawiły pytania. No cóż, trudno! Mam nadzieje, że się podobało!
Proszę o gwiazdki i komentarze!
Bajoooooo!
Nienormalny!
CZYTASZ
,,Zwiadowcy"- Nowy początek
FanficBaron Arald został poważnie ranny. Nawet sam Malcolm nie jest wstanie go uleczyć bez tajemniczego zioła. Lady Sandra jest załamana. Tylko miłość potomków bohaterów Auralenu może uratować Aralda. Jak się to skończy? Czy Arald wyzdrowieje? Jeśli chce...
