trochę
mnie to zabija
wtedy na morze
wylane z dzbanka smutku
wypływami tak kursuję
obok wysp pływam
bezludnych takich
z nadzieją aż
ciebie tam znajdę
i będziesz
i będę
obok
na zawsze
CZYTASZ
oddech.
Poetrycoś przeszło cicho po moich plecach już wiem to twój dotyk chodź nie każ mi czekać
milczenie
trochę
mnie to zabija
wtedy na morze
wylane z dzbanka smutku
wypływami tak kursuję
obok wysp pływam
bezludnych takich
z nadzieją aż
ciebie tam znajdę
i będziesz
i będę
obok
na zawsze