znowu
patrzę w sufit
znowu myślę
o tobienie pozbierany
wewnętrznie
marznę i tęskniepytając się ścian
gdzie jesteś?
echem odpowiadają
gdzie jesteś?

CZYTASZ
oddech.
Poetrycoś przeszło cicho po moich plecach już wiem to twój dotyk chodź nie każ mi czekać
cniję
znowu
patrzę w sufit
znowu myślę
o tobienie pozbierany
wewnętrznie
marznę i tęskniepytając się ścian
gdzie jesteś?
echem odpowiadają
gdzie jesteś?