pozamiatane

18 1 0
                                    

spalony już
leżę
jak kupka popiołu
zgarnięty do wiadra
wrzucony
do swoich

a wcześniej
to światła
rzucałem
im w oczy
tak szczęście
dawałem od siebie
wśród nocy

i oddechu
brakło
gdy chciałem oddychać

tylko z tobą
marzyłem
tylko z tobą
dzień witać

oddech.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz