wszystko
na raz czuję
chaos zebrany
a twój dotykjak ukojenie
po ukąszeniu wężatylko on
to naprawiadaj mi
poczuć
na skórze
opuszków twoich
smakzanim odejdziesz
dotknij
dotknij jeszcze raz

CZYTASZ
oddech.
Puisicoś przeszło cicho po moich plecach już wiem to twój dotyk chodź nie każ mi czekać