Prolog

612 19 0
                                    

Młoda dziewczyna przemierzająca jasne korytarze szkoły, leniwym krokiem, zmierzała pod klasę matematyczną, każdy mądrzejszy wiedział, że lepiej zejść jej z drogi, nie było spowodowane to jej groźną i jednocześnie mroczną postawą, a raczej plotką chodzącym na jej temat, dziewczyna o kasztanowych włosach z końcówkami niebieskimi niczym jej oczy spojrzała na zegarek z typową dla niej znudzoną miną...

*42 sekundy do dzwonka...*

Pomyślała, obojętnie podnosząc wzrok na otaczającą ją szarą rzeczywistość, kroczyła do przodu, mijając kolejne osoby, co niektóre rzucały jej złowrogie spojrzenia, inne czekały, aż odejdzie, by powiedzieć, co ostatnio usłyszałem na jej temat... "Angela Hunter? To prawdziwy demon!"Często słyszała te słowa mimo słuchawek, z którymi niemal się nie rozstawał, stanęła przed drzwiami klasy, a młoda kobieta o blond włosach spiętych w koka, otworzyła drzwi, przyzwyczajona do punktualności dziewczyny, ona sama temu nie zaprzeczała, uważała, że czas jest wrogiem, z którym trzeba się ścigać, mimo że nie miało to sensu, twardo się tego trzymała... W momencie przekroczenia progu klasy, zadzwonił dzwonek, brunetka zajęła swoje miejsce w ostatniej ławce pod oknem, przed nią i obok niej ławki były wolne, dla dziewczyny była to idealna sceneria... Święty spokój... "Święty"? Czy powinna tak mówić? Cała szkoła wie, że nie ma rodziców i mieszka w mieszkaniu wynajmowanym przez księdza Patricka, krążą plotki, jakoby był jej ojcem, ale nie są prawdziwe. Prawdą jest, że ksiądz wynajmuję to mieszkanie, ale to ona opłaca je w większym stopniu, jednak czy kogoś to obchodzi? Ludzie interesują się tylko sobą, nie zainteresowało ich, jak ciężko było jej w życiu, zaślepienie swoimi marzeniami, które w większości nigdy się nie spełnią...

To dlatego? Możliwe, że to właśnie jest powodem, dla którego dała ludziom przydomek oszustów i zdrajców, patrząc na nich, nie umie dostrzec ich twarzy, jakby było ono zakryte mgłą... Dlatego też przestało patrzeć ludziom w oczy, tylko nieliczni zyskali na tyle, by na nich spojrzała.

A ci, którzy tego dostąpili wiedzą, Angela Hunter nie jest demonem, a jak to ją kiedyś przezwano "Piekielnie dobrą egzorcystą"...   


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Ciemna Strona Egzorcyzmów [ZAKOŃCZONA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz