Minął już 1 dzień od przeprowadzki. Dom w którym teraz mieszkałyśmy nie był dużych rozmiarów i był bardzo przytulny. Mój pokój znajdował się na drugim piętrze. Był on niewielki. Bliżej ściany stało łóżko dwuosobowe i mała komoda. Przy drzwiach znajdowała się duża szafa, a obok niej okno z widokiem na las. Na ścianach nie zabrakło różnych drobiazgów, takich jak obrazki i parę półek na książki. Podłogę zdobił puchaty dywan.
Był już październik, a więc rok szkolny zaczął się już dawno, bo aż miesiąc temu. Nie byłam z tego faktu zadowolona, bo będzie mi się ciężej zaklimatyzować w nowym otoczeniu, ale cóż... Trzeba sobie jakoś radzić.
Po kilku dniach nadszedł czas aby pójść do nowej szkoły. Wstałam jak zawsze przed siódmą i pobiegłam szybko do łazienki. Wzięłam poranny prysznic, aby się orzeźwić i ubrałam się w czarne, obcisłe legginsy, czerwoną, luźną bluzkę, a na to zarzuciłam czarno-szarą, ocieplaną bluzę, do tego założyłam białe trampki, które najbardziej były widoczne, bo kontrastowały z całą resztą ubioru.
Następnie zrobiłam sobie delikatny makijaż, nałożyłam podkład, pociągnęłam rzęsy tuszem i pomalowałam usta blado czerwoną szminką (jak pewnie zauważyliście moimi ulubionymi kolorami są czarny i czerwony). Kiedy już zaliczyłam poranną toaletę, zbiegłam na dół i szybko zjadłam wcześniej przygotowane przez ciocię śniadanie i wybiegłam z domu do samochodu zabierając torbę z książkami. Oczywiście w aucie czekała Lorena (ciocia). Powiedziałam jej tylko ciche "Cześć", a ona uśmiechnęła się do mnie. Resztę drogi siedziałyśmy cicho, a kiedy zajechałyśmy obok szkoły, wysiadłam z auta i wtedy uświadomiłam sobie jak bardzo się boję i stresuję.
----------------------------------
Wiem, wiem bardzo krótki ten rozdział, ale to jest wprowadzenie i zaraz ruszam z kolejnym rozdziałem.
Dla osób które nie przeczytały opisu książki, główna bohaterka nazywa się Aurora Moonblack i będzie miała za niedługo swoją osiemnastkę. 😃
CZYTASZ
Wampirzy urok ✔
WampiryAurora Moonblack... Dziewczyna, która straciła rodziców... Zwykła? Nie wiadomo... Coś w sobie kryje, ale co? Mieszka z ciocią Loreną w domku, obok lasu, na odludziu... Niedaleko Nowego Jorku. Osiemnastka jest tuż, tuż... Jej życie wywróci się do gór...