(Natalia)
Był już wieczór a Roberta nadal nie było i nie odbierał telefonów zaczęłam się martwić na szczęście jutro rano wychodziłam i mogłam go poszukać
(Robert)
Całą noc myślałem o tym co mi powiedział Dawid z jednej strony myślałem że to prawda a z drugiej że nie...
***Powrót Natalii do domu***
Natalia:Robert?*powiedziała wchodząc do domu jednak nikt się nie odzywal więc przeszukala pokoje *
Natalia:Robert?*powiedziała widząc go siedzącego na podłodze w sypialni*
Robert:Cześć
(Natalia)
Zdziwiło mnie zachowanie Roberta zawsze przywitywal mnie inaczej...Nie wiedziałam co się stało
Natalia:Robert co jest?*usiadła obok niego*
Robert:Nic,nic
Natalia:Widzę przecież że coś się stało!
Robert:Nie!*wyszedł z sypialni*
Natalia:Robert!*zaczęła płakać*
(Robert)
Czułem się źle przez to jak traktowałem Natalię ona pewnie przez to cierpiała...unikalem jej ale sam nie wiem co się ze mną stało jakoś uwierzyłem Dawidowi w te słowa...
C.D.N Mam nadzieję że się podoba:)
CZYTASZ
Niezwykła Miłość - Gliniarze-ZAKOŃCZONA!
FanfictionTa książka powstała jako pierwsza.Jest tutaj dużo błędów.Książka jest ZAKOŃCZONA!✌