#66

444 23 12
                                    

Justyna w szpitalu dostała wiadomość że Robert jest operowany i ma bardzo mało szans na przeżycie.Strasznie się martwila o swojego tatę i o Natalię ale musiała jej powiedzieć prawdę...w drodze do domu wstąpiła do cukierni i kupiła ulubione ciasto Natalii.
Po 15 minutach była w domu.
Justyna weszła do sypialni z ciastem i łyżeczkami.Zauważyła że Natalia śpi
Justyna:Mamo...
Natalia:Cześć...jak z Robertem?-zapytała siadajac
Justyna:Tylko się nie denerwuj...ma operacje-powiedziała siadajac obok Natalii
Natalia:O Jezu....-skryla twarz w dłoniach i zaczęła płakać
Justyna:Kupiłam twoje ulubione ciasto...
Natalia:Jeju dziękuję chodź tu-uśmiechnęła się i przytuliła Justynę
Justyna:Mamo obiecaj mi że nie będziesz się denerwować.Tata da radę...
Natalia:Obiecuje-uśmiechnęła się nie miała ochoty się uśmiechać ale przypomniała sobie słowa Majki że Justyna teraz będzie jej potrzebować...musiała być silna dla niej,Roberta i dziecka...
Justyna:A w nagrodę pojedziemy razem do taty-uśmiechnęła się
Natalia:Dobrze
Natalia i Justyna wyglupiały się i rozmawiały...nawet nie zauważyły kiedy usnely
Rano pierwsza obudziła się Justyna.Zeszła na dół i zaczęła robić naleśniki
----
Natalia wstała i chciała się przytulić do Roberta ale pogladzila puste miejsce
Odrazu wszystko jej się przypomniało...poleciało jej kilka łez...ale wstała przecież musiała być silną dla dziecka,justyny i Roberta
Natalia:Cześć-powiedziała schodząc po schodach
Justyna:Cześć!Zrobiłam naleśniki!Zjemy i pojedziemy do taty...
Natalia:Jasne,dziękuję-uśmiechnęła się i zaczęła jeść naleśniki
Justyna:Smakują?
Natalia:Teraz takie będziesz robiła codziennie...są pyszne!-uśmiechnęła się
Justyna:Dziękuję!W końcu uczył mnie mistrz!-zasmiala się
Natalia:tak?A kto?
Justyna:No ty! Nie pamiętasz?-uśmiechnęła się
Natalia:No faktycznie zapomniałam-uśmiechnęła się-Ja zawiozę cię do szkoły i pojadę do taty a później do pracy
Justyna:A nie możesz mnie zwolnić?Proszę...chcę być teraz z tobą i tatą
Natalia:No dobrze!ale jutro idziesz
Justyna:Tak jest!A wiesz...pani dyrektor prosiła mnie że jak byś mogła to poszła do niej
Natalia:Przeskrobałaś coś?
Justyna:Niee ona chcę cię prosić żebyś przeprowadziła zajęcia u nas w szkole bo wiesz...niedługo wakacje a zawsze u nas się rozmawia z policjantami na ten temat
Natalia:Dobrze.Zbieramy się?
Justyna:Jasne
Po 15 minutach były już w szkole Justyny.Ona została z Ola która była jej przyjaciółka przed gabinetem dyrektorki a Natalia poszła z nią porozmawiać
Ola:Będziesz miała rodzeństwo?
Justyna:Tak!-uśmiechnęła się
Ola:Jeju gratuluję!-przytuliła Justynę-może spotkamy się na noc?u ciebie?
Justyna:Jasne.Spytam Natalii może się zgodzi
Ola:To super
____W tym czasie w gabinecie___
Dyrektorka(d)
Natalia:Dzień dobry!
D:dzień dobry pani Natalio!Mam nadzieję że Justyna pani o wszystkim powiedziała
Natalia:Jasne.Jeśli szef da mi wolne to przyjadę.
D:A ciąża nie będzie pani przeszkadzać?-zapytała z uśmiechem
Natalia:Nie spokojnie.Pracuje i nic mi nie jest więc Teraz też nic się nie powinno stać.-uśmiechnęła się
D:To w takim razie zapraszamy!I oczywiście gratuluję!-uśmiechnęła się
Natalia:Dziękuję!
Natalia wyszła
Justyna:I jak?
Natalia:Jak dostanę chociaż jeden dzień wolnego to przyjadę
Justyna:super! A tak w ogóle to to jest Ola moja przyjaciółka-pokazała ręką na Olę
Natalia:Cześć jestem Natalia-uśmiechnęła się i podała rękę Oli
Ola:Ja Ola-z uśmiechem podała rękę Natalii
Justyna:mamoo a mogłaby dzisiaj u nas nocować Ola?Zrobimy sobie taki babski wieczór w trójkę-zasmiala się
Natalia:Na mnie nie licz...dzisiaj spędzam noc w pracy zresztą muszę się rozluźnić przez te wszystkie wydarzenia
Justyna:Nie ma mowy!Wracasz do domu i koniec!Sama ci załatwię urlop!
Natalia:Justyna no proszę cię! Wiesz że praca mi pomaga!
Justyna uśmiechnęła się i zaczęła dzwonić do naczelnika
Justyna:Dzień dobry.Z tej strony córka Roberta pamięta mnie pan?
Szef:Cześć młoda!Co się stało?
Justyna:Chciałam poinformować że Natalia Nie przyjdzie dzisiaj do pracy bo się źle czuje.
Szef:Wszystko wiem.Przekaz jej że ma już macierzyński
Justyna:Dziękuję.Do widzenia
_____
Justyna:Zalatwilam ci urlop!
Natalia:Niepotrzebnie a na ile?
Justyna:Szef powiedział że macierzyński!-uśmiechnęła się
Natalia:Nie ma mowy!Ja Pracuje do 5 miesiąca i koniec!
Justyna:Pff-uśmiechnęła się-To co?Dzisiaj o 19 u nas tak?Podjedziemy po ciebie
Ola:Dobrze!Pa!Dowidzenia!
Natalia:Dowidzenia!-powiedziała z uśmiechem
Justyna:Pa!
W samochodzie:
Natalia:Jak będziemy wracać wpadnę jeszcze na komendę
Justyna:Dobrze
W szpitalu dowiedziały się że Robert jest w sali pooperacyjnej ale jest w śpiączce
Justyna poszła do sali Roberta a Natalia dowiedzieć się czegoś więcej
Justyna:tato...nie możesz nam tego zrobić...wiem że mama chce płakać ale to powstrzymuje i jest silna dla nas...czekamy na ciebie we trójkę-złapała go za rękę.
Natalia słuchając tych słów się wzruszyła...
Natalia:Skarbie to co powiedziałas było piękne-przytuliła Justynę-Mam informacje-uśmiechnęła się
Justyna:Jakie?
Natalia:Za kilka dni będą go wybudzac
Justyna:O Jeju...cudownie!Pójdę po wodę a wy porozmawiajcie-powiedziała i już jej nie było
Natalia:Robert kochanie...nie rób tego błagam...Cieszyłeś się że będziesz tatą a teraz nawet nie wiadomo czy przeżyjesz do narodzin dziecka...kocham cię-pocalowala go w czoło i wyszła
Natalia z Justyna dotarły na komendę
Natalia:Poczekasz na mnie?
Justyna:Jasne
_________________________
Natalia:Szefie...mamy jakieś papiery?Ja wezmę dużo do domu
Szef:Natalia Masz wolne przecież
Natalia:Ale co ja będę robić?
Szef:dobrze weź sobie...możesz nawet od wszystkich!
Natalia:Dziękuję ale wezmę moje i Roberta te zaległe-zasmiala się
Natalia z tysiącami papierów weszła do auta
Justyna:Co to jest?!
Natalia:moje i taty papiery do wypełniania-zasmiala się-chociaż będę miała co robić
Justyna:Miałaś nie pracować!
Natalia:E tam szef mi pozwolił
Justyna:No dobrze
___________________________
Podczas gdy dziewczyny były w pokoju Justyny Natalia sprawdzała czy miała plany na kalendarzu na jutro...miała ! Była umówiona z ginekologiem żeby poznać płeć dziecka
Podeszła do lustra i powiedziała sama do siebie
Natalia:Jutro się dowiemy kim jesteś-uśmiechnęła się
C.D.N Chłopak?Dziewczynka? A może bliźniaki?jak myślicie?Mam nadzieję że się podoba:)

Niezwykła Miłość - Gliniarze-ZAKOŃCZONA!Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz